Taki widok to naprawdę rzadkość. Stanisław Michalkiewicz, znany z dystansu oraz ironicznego i pobłażliwego komentowania politycznej rzeczywistości, tym razem został wyprowadzony z równowagi przez jednego z uczestników spotkania w Bełchatowie.
Podczas spotkania pod hasłem „Jakich reform potrzebuje Polska” Stanisław Michalkiewicz został zapytany o kwestię emerytur funkcjonariuszy PRL. Uczestnik spotkania wskazał, że powinno się zmniejszyć te świadczenia, ponieważ są one „niesprawiedliwe”. Dlaczego akurat prawa nabyte emerytów mają być respektowane, a mają być pokrzywdzone osoby, które nie wchodziły w żadną umowę? Nie można było precyzyjnie sformułować tych praw nabytych? Jedno pokolenie zyska coś, na co nie płaciło, drugie pokolenie zyskuje i płaci, kolejne pokolenie tylko płaci… – pytał uczestnik.
Michalkiewicz wskazał, że takie są skutki głupstw, które się robi – wszyscy są niezadowoleni. Powiedział również, że jeżeli państwo chce, żeby obywatele zachowywali się przyzwoicie, to samo też musi się zachowywać przyzwoicie.
Wiem do czego pan zmierza, do emerytur ubeckich. To populistyczny pomysł. Zacznie się od ubeków, a jak przetestujemy na „myszach” to na ludziach też można. To jest tchórzliwa metoda. Jeżeli uważamy, że wielu tych ubeków było przestępcami, to miejmy odwagę ich powiesić, ale emeryturę trzeba im wypłacać aż do momentu kiedy staną na szafocie.
Czyli legalizm prawny ponad wszystko? – dopytywał uczestnik spotkania.
Albo mamy odwagę postawienia ubeków przed sądami i ich powywieszania, albo nie mamy takiej odwagi i tchórzliwie apelujemy, zwracamy się się do najgorszej cechy ludzkiej, do zawiści. „Skur****wi jest lepiej, żeby każdemu było tak źle jak mnie”. I ten rząd tak robi, dlatego ja ich nie lubię, nie szanuję – powiedział zirytowany Michalkiewicz.
Uczestnik spotkania zapytał też o problem upartyjnienia sędziów. Zasugerował, że w środowisku prawniczym można sympatyzować z PO, a nie można z PiS i to narusza zaufanie. Ta wypowiedź wyprowadziła Michalkiewicza z równowagi.
To niech pan nie ufa. Jak panu ktoś zgwałci córkę, to nie pójdzie pan do sądu? Bo pan nie ma zaufania, ponieważ sędzia okazywał sympatię Platformie? Bzdury, dosyć tego! Przestańmy poddawać się partyjniactwu. Jaka jest etyczna wyższość tego sędziego który wykazywał sympatię do PiS, a nie do PO? Tak samo kawał skur***syna. Jeden i drugi. Żadnej różnicy między nimi nie widzę – podsumował.
Spotkanie odbyło się 23 czerwca 2016 roku w Miejskim Centrum Kultury w Bełchatowie. Organizatorem wydarzenia było stowarzyszenie Bełchatowianie dla Narodu. Celem spotkania było omówienie reform, które są potrzebne naszemu krajowi.
Źródło: YouTube.com/LatarnikPolityczny
Fot.YouTube.com/LatarnikPolityczny