Ukraińskie władze wykazują coraz więcej gestów świadczących o woli dołączenia do Paktu Północnoatlantyckiego. Prezydent Petro Poroszenko i Andrij Parubij, Przewodniczący Rady Najwyższej parlamentu zapowiadają przeprowadzenie w tej sprawie referendum wśród Ukraińców.
Poroszenko ogłosił pomysł przeprowadzenia referendum w sprawie dołączenia Ukrainy do NATO jeszcze na początku lutego w jednym z wywiadów. Prezydent Ukrainy przekonywał, że decyzja obywateli będzie dla niego wiążąca.
We wtorek pomysł poparł z kolei Andrij Parubij, Przewodniczący Rady Najwyższej parlamentu Ukrainy. Na posiedzeniu parlamentu zadeklarował poparcie dla referendum. Dodał, że nadeszła pora, aby ustabilizować sytuację w kraju.
Czytaj także: Operacja „Wisła” - konieczność czy czystka etniczna?
Sondaże wskazują na gwałtowny wzrost poparcia wśród Ukraińców dla pomysłu dołączenia do NATO. Według badań, obecnie 54 proc. obywateli chciałoby dołączyć do Paktu. Biorąc pod uwagę, że jeszcze cztery lata odsetek ten wynosił zaledwie kilkanaście procent, to zmiana nastawienia jest ogromna.
Bez wątpienia wpływ na zmianę nastrojów społecznych ma wciąż tlący się konflikt na wschodniej Ukrainie. Kijów liczy, że obecność w NATO zagwarantuje Ukrainie wsparcie w walce ze wspieranymi przez Rosję separatystami w Donbasie.
Źródło: dorzeczy.pl
Fot.: Wikimedia/Skipinchuk