Na łamach słowackiego portalu internetowe dennikn.sk ukazał się artykuł krytykujący politykę Jarosława Kaczyńskiego. Publikacja przypadła do gustu Bartoszowi Welińskiemu, dziennikarzowi „Gazety Wyborczej”, który udostępnił ją na swoim twitterowym profilu dołączając wymowny komentarz. Problem w tym, że autorem cytowanego tekstu jest… Polak.
Tekst opublikowany na słowackim portalu nosi tytuł „Jarosław Kaczyński działa jak komunistyczny towarzysz, rządzi bez oficjalnej funkcji” i sugeruje, że w dzisiejszej Polsce, jak niegdyś w PRL, wszyscy zachodni politycy wiedzą, iż pomimo tego, że premier kraju jest Beata Szydło, to i tak o najistotniejszych kwestiach należy rozmawiać z Kaczyńskim. W PRL-u również był premier, ale i tak wszyscy wiedzieli, że pierwszą osobą w państwie jest sekretarz PZPR – czytamy. Zachodni przywódcy negocjowali więc bezpośrednio z Edwardem Gierkiem lub gen. Jaruzelskim, chociaż według protokołu dyplomatycznego powinni spotkać się z Jaroszewiczem lub Messnerem, którego nazwiska nie pamięta już prawie nikt – dodaje autor.
Dziennikarzowi „Gazety Wyborczej”, Bartoszowi Welińskiemu, publikacja przypadła do gustu do tego stopnia, iż postanowił podzielić się nią ze swoimi czytelnikami. Udostępnił więc link do artykułu na swojej twitterowej tablicy i opatrzył go groźnym komentarzem. Słowacy bezlitośni dla Prezesa Polski: działa jak komunistyczny towarzysz, rządzi bez oficjalnej funkcji – napisał.
Wpis Welińskiego najprawdopodobniej zginąłby w gąszczu innych tweetów, gdyby nie czujne oko jednego z internautów. Michał Bartoszko zauważył bowiem, że artykuł, który został opublikowany na portalu dennikn.sk nie wyszedł spod ręki Słowaka. Jego autorem jest Polak, Jakub Łoginow.
Dziennikarz posiada konto na portalu społecznościowym goldenline.pl, z którego bezsprzecznie wynika, że chociaż zajmuje się tematyką Europy Środkowej, to jest obywatelem Polski.
Z pana Łoginowa więc taki Słowak, jak z nas obywatele Hondurasu.
Czytam sobie co tam pisze największy autorytet w sprawach zagranicznych ????? pic.twitter.com/JxVohg78mF
— Michał Bartoszko (@MichalBartoszko) 9 lutego 2017
Co ciekawe, artykuł na ten temat opublikował również portal Tomasza Lisa, natemat.pl. W tekście znajduje się jednak informacja, że autorem publikacji jest Łoginow. Nie ma natomiast wzmianki odnośnie narodowości dziennikarza. Tekst TUTAJ.
źródło: Twitter, dennikn.sk, wMeritum.pl
Fot. Flickr/DrabikPany