Joel Veltman, zawodnik Ajaxu Amsterdam, podczas niedzielnego meczu Eredivisie ze Spartą Rotterdam, wykazał się całkowitym brakiem klasy. Lewy obrońca rywala Legii w 1/16 Ligi Europy wykorzystał gest fair play po to, by oszukać przeciwnika.
Wszystko zaczęło się od akcji, którą lewym skrzydłem próbował przeprowadzić Bertrand Traore. Piłkarz Ajaxu chciał wyjść na wolne pole i umożliwić podanie Duńczykowi, Lasse Schoene. Burkińczyk zaczepił jednak nogą o swojego rywala i upadł na murawę. Schoene podał więc piłkę do Veltmana, który wykonał gest wskazujący na chwilowe przerwanie gry. Zawodnicy Sparty odpuścili więc krycie, a w tym czasie lewy obrońca Ajaxu ruszył do przodu i dośrodkował piłkę w pole karne.
Czytaj także: Liga Europejska: Klęska Legii z Ajaxem w Warszawie. Milik znów trafia
Dośrodkowanie, co widać na powyższym nagraniu, nie było najwyższych lotów, więc bramka na szczęście nie padła. Piłkarz pokazał jednak całkowity brak klasy. Po meczu odżegnywał się od zarzutów o nieuczciwe zachowanie i twierdził, że jego zachowanie było… sztuczką. To była tylko taka podstępna sztuczka. Bertrand leżał na ziemi i pomyślałem, że można to wykorzystać. Dlatego udałem wybicie piłki, po czym ruszyłem w kierunku bramki. Wiem, że nie otrzymam za to nagrody, ale to była tylko sztuczka. Teraz mogę się z tego śmiać – powiedział.
Ostatecznie Ajax pokonał przybyszów z Rotterdamu 2-0. W tabeli holenderskiej Eredivisie piłkarze z Amsterdamu plasują się 2. pozycji. Do liderującego Feyenordu tracą pięć punktów.
Opublikowane nagranie może być świetnym materiałem poglądowym dla sztabu szkoleniowego warszawskiej Legii. Piłkarze z Łazienkowskiej już w najbliższy czwartek zmierzą się bowiem z Ajaxem w 1/16 Ligi Europy.
źródło: YouTube, wMeritum.pl, sportowefakty.pl
Fot. Wikimedia/Football.ua