Już dziś o godzinie 20:00 Virtus.pro zmierzy się z duńskim Astralis w półfinale DreamHacka Masters Las Vegas 2017. Jakie szanse mają Polacy na awans do wielkiego finału turnieju? O to zapytaliśmy Jacka „minise” Jeziaka – zawodnika PRIDE Sferis oraz Macieja „sawika” Sawickiego z ESL Polska.
Spotkanie Polaków z Duńczykami będzie świetną okazją na rewanż za finał ELEAGUE Major 2017, kiedy w wielkim finale w dramatycznych okolicznościach ulegli dzisiejszym rywalom. Obie drużyny prezentują w Las Vegas bardzo wysoką formę. Co prawda, Virtusi przegrali jeden mecz podczas DreamHacka (z Gambit 10:16), lecz w dalszej fazie turnieju udowodnili, że mogą wygrywać z najlepszymi. O swój typ zapytaliśmy jednego ze znanych polskich graczy – Jacka „minise” Jeziaka oraz eksperta ESL Polska – Macieja „sawika” Sawickiego.
Zapytany przez nas zawodnik PRIDE Sferis – Jacek „minise” Jeziak typuje zwycięstwo polskiej drużyny. – Bardzo wiele osób włącznie ze mną czeka na rewanż z finału Majora. Większość z nas myślała, że będzie to już wygrany przez naszych rodaków, jednak coś wymknęło się spod kontroli i niestety przegrali – przyznał.
Następnie dodał – Dzisiaj jest idealny moment na to, aby się zrewanżować i myślę, że dzisiaj Virtusi wygrają. Tak jak powiedziałem wyżej, tamten mecz Virtusi przegrali na własne życzenie i myślę, że kolejnego takiego błędu nie popełnią, chociaż może być to ciężkie patrząc na aktualną formę zwycięzców Majora. Mimo wszystko stawiam na wygraną Polaków – oznajmił „minise”.
O zdanie zapytaliśmy również eksperta i komentatora ESL Polska – Macieja „sawika” Sawickiego. – Astralis jest w świetnej formie i według wszystkich rankingów to numer jeden na scenie CS:GO. Z drugiej strony Virtusi już podczas ostatniego turnieju byli blisko pokonania Duńczyków – przypomniał.
„Sawik” dodał również, że Polacy będą mieli przewagę psychologiczną. – Na rywalach Virtusów na pewno jest presja, wszyscy zastanawiają się ile czasu będą na szczycie. Myślę, że właśnie ta presja może ich zgubić, więc wierzę, że dzisiaj górą będzie VP. Niemniej jednak tak podpowiada serce. Rozum mówi, że na tym poziomie CS’a o zwycięstwie bądź porażce decydują detale i dlatego każdy wynik jest możliwy – zakończył „sawik”.
Spotkanie Virtus.pro – Astralis zaplanowane jest na godzinę 20:00. Transmisja odbędzie się na platformie Twtich zarówno na oficjalnym kanale DreamHacka, jak i na dwóch polskich streamach.