Robert Gwiazdowski zamieścił na Twitterze wpis, w którym wyśmiewa gwałtowne protesty opozycji przeciwko liberalizacji przepisów dotyczących wycinki drzew.
W styczniu 2017 roku weszły w życie nowe przepisy dotyczące wycinki drzew na terenach prywatnych. Według tych regulacji, każdy może wyciąć drzewo na własnej działce i nie potrzeba już do tego żadnego zezwolenia. Nie ważny jest także wiek drzewa czy jego obwód. Tylko w przypadku, gdy wycinka drzewa związana jest z planowaną działalnością gospodarczą na tym terenie, wówczas należy uzyskać stosowne zezwolenie na jego wycięcie.
Sam minister środowiska był wielokrotnie pytany w zeszłym tygodniu o to, czy nowe przepisy nie pozwalają na zbyt wiele. Według doniesień medialnych, w podwarszawskich miejscowościach nastąpiła wycinka drzew na zbyt dużą skalę. Własność prywatna jest własnością prywatną. Ludzie nie tylko wycinają drzewa, ale i je sadzą (…) To jest prawo konstytucyjne, prawo własności, kto posadził, ma prawo wyciąć i dokładnie wie, co z tym drzewem ma zrobić – wyjaśniał szef resortu środowiska Jan Szyszko.
Czytaj także: Poseł Kukiz'15 zastanawia się, komu miała służyć ustawa o wycince drzew. \"Czy sprawą nie powinno zainteresować się CBA?\
Przeciwko zliberalizowanym przepisom głośno protestują przedstawiciele opozycji. Twierdzą oni, że PiS doprowadzi do masowej wycinki drzew. We wtorek rano na konferencji prasowej w Sejmie Grzegorz Schetyna twierdził, że ustawa została przyjęta na nielegalnym głosowaniu. Na nielegalnym głosowaniu przyjęto tę ustawę. Zostawiamy śledztwo prezesowi Kaczyńskiemu, może służbom na sprawdzenie kto w PiS był podatny na działania lobbistycznie. Wiele projektów złych, kompromitujących będziemy mogli wycofać po następnych wyborach. Ale to co dzieje się teraz już nie cofniemy. PiS w sposób bezmyślny wprowadza prawo, które demoluje nasz kraj. To należy jak najszybciej przerwać — apelował Schetyna.
Do argumentów opozycji odniósł się Robert Gwiazdowski. Ekspert w dziedzinie podatków w Centrum im. Adama Smitha wskazał na hipokryzję polityków opozycyjnych, którzy określają się mianem „liberałów”.
Jak minister socjalistycznego rządu pozwolił mi wyciąć moje drzewo z mojej działki, to jest to skandal zdaniem „liberalnej” opozycji :)
— Robert Gwiazdowski (@RGwiazdowski) 21 lutego 2017
A ja nadal uważam, że „moje drzewo moja sprawa”, choć niektórzy właśnie zmienili zdanie :)
— Robert Gwiazdowski (@RGwiazdowski) 20 lutego 2017
Źródło: Twitter.com/RGwiazdowski
Fot. YouTube/Radio eR Lublin