Wczoraj w mediach pojawiła się informacja, iż dwie posłanki, Anna Maria Siarkowska oraz Magdalena Błeńska, opuszczają klub Kukiz’15. Ich decyzja była szeroko komentowana w mediach. Głos zabrali m.in. lider ruchu obywatelskiego Paweł Kukiz oraz poseł Tomasz Jaskóła, którego zdaniem Siarkowska „oszukała swoich wyborców”. W opozycji do przedstawiciela Kukiz’15 stanął Krzysztof Bosak, którego zdaniem posłanki postąpiły słusznie opuszczając szeregi Kukiz’15.
O odejściu posłanek jako pierwszy poinformował portal 300polityka.pl. Anna Maria Siarkowska i Magdalena Błeńska odchodzą z klubu Kukiz’15. Klub po ich czwartkowym odejściu będzie liczyć już tylko 33 posłów. Jak słyszymy, przyczyny odejścia to m.in. brak komunikacji w klubie – zwłaszcza z jego przewodniczącym – i niechęć do rozwiązywania problemów wewnętrznych przez przywództwo. O swoich dalszych politycznych planach posłanki mają poinformować w piątek. Przyczyną była też – jak się dowiadujemy – informacja o planach założenia przez Pawła Kukiza fundacji imienia Rafała Wójcikowskiego – pisali dziennikarze witryny.
Po kilku godzinach głos zabrała Siarkowska, który zamieściła na Facebooku wpis.
Aby rozwinąć wpis należy na niego kliknąć
Skomentował go m.in. jej klubowy kolega, Tomasz Jaskóła. W jego ocenie Siarkowska „oszukała swoich wyborców” i powinna zwrócić mandat poselski. Więcej TUTAJ.
Innego zdania jest Krzysztof Bosak, jeden z liderów Ruchu Narodowego. Polityk opublikował na swoim twitterowym koncie wpis, w którym komentuje decyzję posłanek. W jego opinii Siarkowska i Błeńska postąpiły słusznie opuszczając szeregi Kukiz’15. Z Kukiz’15 odeszły posłanki Magdalena Błeńska z KoLibra i Anna Siarkowska, 11 lat temu w zarządzie Młodzieży Wszechpolskiej. Powodzenia dziewczyny! – napisał.
Po chwili Bosak zamieścił kolejnego tweeta. Opublikował w nim link do artykułu „Rzeczpospolitej”, w którym pojawia się informacja, iż Siarkowska oraz Błeńska wraz z Małgorzatą Janowską, która objęła mandat posła RP po tragicznie zmarłym Rafale Wójcikowskim (Janowska nie weszła do klubu Kukiz’15, przyznała, że choć startowała z list Pawła Kukiza, to od wyborów parlamentarnych nikt z ruchu się z nią nie skontaktował), mają założyć nowe koło poselskie. Trzy kobiety, które nie chcą pracować na Kukiza. Ta decyzja dojrzewała od miesięcy. I tak bardzo długo wytrzymały to jak były traktowane – napisał jeden z liderów Ruchu Narodowego.
Kukiz: Życzę wszystkiego dobrego tej nowej grupie w parlamencie
Paweł Kukiz, lider ruchu Kukiz’15, przyznał, że odejście posłanek nie jest dla niego szokiem. Stwierdził, że od początku prowadziły one własną politykę i teraz w zakładanym przez siebie kole republikańskim będą mogły ją realizować. W sytuacji, gdy odchodzą posłanki, które praktycznie od początku mają swój światopogląd objawiający się również w głosowaniach sprzecznych z pewnym konsensusem osiągniętym na posiedzeniu klubu, to nie jest dla mnie żaden szok. (…) One zakładają swoje koło, to ma być koło republikańskie, życzę wszystkiego dobrego tej nowej grupie w parlamencie – powiedział.
Paweł Kukiz przypomniał również, że posłanka Anna Siarkowska uczestniczyła w słynnym głosowaniu na Sali Kolumnowej, podczas gdy odmówił tego ruch Kukiz’15. Nie spotkały ją za to żadne konsekwencje, mimo że część działaczy się tego domagała. – Cały klub nie uczestniczył w głosowaniu na Sali Kolumnowej. Posłanka Siarkowska uczestniczyła (…). Były naciski też ze strony klubu, by w związku z tym w jakiejś formie upomnieć posłankę. Ja się stanowczo temu sprzeciwiałem. Jestem konsekwentny w pluralizmie w klubie. Tu nie chodzi o karierę polityczną, tylko o dobro Rzeczypospolitej. Taka jest moja intencja, a nie trzymanie klubu w ryzach, dyscyplinowanie – stwierdził.
źródło: 300polityka.pl, Twitter, Polsat News
Fot. Wikimedia/Adrian Grycuk