Dymisja prof. Krzysztofa Szwagrzyka odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Dopiero po dwóch tygodniach sam zainteresowany zdecydował się skomentować całą sprawę.
Prof. Krzysztof Szwagrzyk wypowiedział się na temat prac Instytutu Pamięci Narodowej w programie „Warto rozmawiać”. Stwierdził, że o pracach instytutu decydują dziś politycy, prokuratorzy i urzędnicy. – Dziś w naszych pracach jesteśmy całkowicie sparaliżowani. Dziś o tym gdzie i jak pracować decydują politycy, prokuratorzy i urzędnicy państwowi, którzy nie rozumieją, że poszukiwanie szczątków naszych bohaterów to sprawa honoru, sprawa święta dla nas wszystkich – powiedział.
Całą sprawę związaną z prof. Szwagrzykiem skomentował m.in. prezes fundacji „Łączka”, Tadeusz Płużański, który także był gościem programu. – Pamiętajmy, że mimo, że dymisja prof. Szwagrzyka nie została przyjęta, problem nie został wciąż rozwiązany, a tylko zawieszony. Misja prof. Szwagrzyka może się drastycznie zakończyć. Pion śledczy IPN nie zawsze rozumiał tą misję – mówił.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Tadeusz Płużański zaprzeczył również doniesieniom, jakoby prof. Szwagrzyk miał stać po jednej ze stron ewentualnego konfliktu w partii rządzącej. – Nie mieszałbym prof. Szwagrzyka do kłótni politycznych, nie przypisywałbym go także do żadnej z frakcji w PiS, to jest historyk, i jego misja to jest sprawa święta – mówił.
Czytaj także: Meksyk: Spadek poziomu wody odsłonił 400-letni kościół! [WIDEO]