Tomasz Hajto, były piłkarz reprezentacji Polski oraz Schalke 04 Gelsenkirchen, w programie Cafe Futbol na antenie Polsat Sport oświadczył, że kończy karierę trenerską. Ostatnim prowadzonym przez niego klubem był GKS Tychy, z którym rozstał się w 2015 roku.
Hajto pytany był o swoją pracę w telewizji. Były zawodnik od kilku lat wraz z Mateuszem Borkiem relacjonuje mecze dla stacji Polsat Sport oraz Eurosportu, jednak przyznał, iż nie uważa się za komentatora. Nie jestem komentatorem i nigdy nie byłem. Jestem jedynie ekspertem – oświadczył i płynnie przeszedł do kwestii związanych z jego karierą trenerską. Ku zaskoczeniu wszystkich, Hajto oświadczył, że nie nie zamierza dłużej pracować w tym zawodzie. Obieram swoją ścieżkę. Nie będzie to już raczej praca w zawodzie trenera albo już na pewno. Przyglądam się sytuacji w naszym kraju i uważam, że idzie to w chorym kierunku. Wielu ludzi myli funkcje. Są sytuacje w życiu, kiedy trzeba jakąś decyzję podjąć. Będę dalej związany z piłką – powiedział.
Hajto po zakończeniu kariery piłkarskiej pracował głównie w telewizji. 5 stycznia 2012 roku pojawiła się jednak informacja, że wraz z Dariuszem Dźwigałą przygotują zespół Jagiellonii Białystok do rundy wiosennej. Były zawodnik Schalke 04 nie mógł zostać zaprezentowany jako pierwszy trener klubu z Podlasia, ponieważ nie posiadał odpowiednich uprawnień. Ostatecznie w ciągu miesiąca Hajto zaliczył wszystkie egzaminy i obronił pracę dyplomową na licencję UEFA A. Uzyskał tym samym pozwolenie na prowadzenie drużyn w meczach II ligi. 10 lutego Komisja ds. Kształcenia i Licencjonowania Trenerów Piłki Nożnej warunkowo przyznała mu licencję PZPN PRO która upoważnia go do prowadzenia drużyn z najwyższych klas rozgrywkowych w Polsce. Hajto nie spełnił jednak oczekiwań działaczy „Jagi” i po sezonie 2012/2013 opuścił klub.
Drugim klubem, który prowadził był GKS Tychy. Objął go w 2014 roku. W sezonie 2014/2015 poprowadził śląską ekipę w 15 spotkaniach. Niestety, nie udało mu się utrzymać GKS-u w I-lidze i po zakończeniu sezonu został zwolniony z pracy.
źródło: polsatsport.pl, wikipedia.pl
Fot. Wikimedia/Roger Gorączniak