Jak informuje RMF RM, hiszpański rząd postanowił stworzyć nowe stanowisko „Cara Seksu”, który będzie zajmował się zachęcaniem obywateli do prokreacji. Jest to wynik niskiego przyrostu naturalnego, z którym od kilku lat zmaga się Hiszpania.
Hiszpania staje do walki z malejącym przyrostem naturalnym. Konieczność podjęcia zdecydowanych działań spowodowana jest faktem, że w 2016 roku w Hiszpanii po raz pierwszy od czasów II wojny światowej zanotowano ujemny przyrost naturalny, czyli więcej zgonów niż narodzin. Dodatkowo według statystyk liczba bezdzietnych par w Hiszpanii wzrosła z 1,5 miliona w 1977 roku do 4,4 milionów w 2015 roku. Liczba narodzin z kolei od 2008 roku spadła o 18 proc.
Ponadto, problemem jest późne macierzyństwo kobiet w Hiszpanii. Statystyczna mieszkanka tego kraju decyduje się na urodzenie pierwszego dziecka w wieku 32 lat.
Na specyficzne stanowisko „Cara Seksu” mianowano senator Edelmirę Barrerię Diz. Jej zadaniem będzie wywołanie w społeczeństwie poczucia odpowiedzialności za wskaźniki demograficzne w kraju.
W Hiszpanii, Grecji, Portugalii i na Cyprze rodzi się najmniej dzieci w całej Unii Europejskiej. Z kolei najwięcej narodzin jest w Irlandii, Francji, Wielkiej Brytanii i Szwecji.
„Car Seksu” będzie zachęcał Hiszpanów do rozmnażania się https://t.co/M7Vy08cyv8
— Fakty RMF FM (@RMF24pl) 27 lutego 2017
Źródło: rmf24.pl
Fot. Fot. publicdomainpictures.net