W polskiej polityce od kilku dni trwa festiwal spekulacji i komentarzy, w którego centrum znajduje się europoseł PO Jacek Saryusz-Wolski. Chodzi o jego potencjalną kandydaturę na funkcję Przewodniczącego Rady Europejskiej. Gdyby zdobył poparcie mógłby zastąpić popieranego przez jego partię Donalda Tuska. Sam polityk przez długi czas w ogóle nie komentował tych doniesień.
Politycy Platformy Obywatelskiej, na czele z jej liderem Grzegorzem Schetyną, zapewniali, że Saryusz-Wolski nie jest kandydatem partii, a ugrupowani niezmiennie popiera Tuska. Wśród licznych komentarzy publicystów i polityków, dominowały twierdzenia, że cała sprawa jest intrygą Prawa i Sprawiedliwości, a jej celem ma być uniemożliwienie reelekcji Tuska, który do tej chwili nie miał żadnych kontrkandydatów.
Po pojawieniu się informacji o potencjalnym starcie Saryusz-Wolskiego, wśród elit Unii Europejskiej zapanowała pewna konsternacja. W mediach pojawiły się doniesienia o możliwości wystawienia własnych kandydatów przez inne frakcje w Parlamencie Europejskim. Takie plany mieli mieć przede wszystkim socjaliści. Gdyby rzeczywiście doszło do sytuacji, w której Tusk musiałby zmierzyć się z innymi kandydaturami, to jego reelekcja nie byłaby już taka oczywista.
Czytaj także: Były minister krytykuje przeciwników kandydatury Donalda Tuska. \"Przyziemni polityczni sk****ni\
Sam Saryusz-Wolski przez długi czas w ogóle nie komentował tej burzy politycznej. Korespondenci z Brukseli twierdzili, że specjalnie unika dziennikarzy w kuluarach Parlamentu Europejskiego. Na Twitterze umieszczał natomiast informacje o zwykłych sprawach jakimi zajmuje się jako europoseł.
Tym razem postanowił jednak odnieść się do sprawy, raczej w żartobliwy sposób. Swoją drogą korci by zażartować, że paradoksalnie PO nie popiera swego członka, a popiera nie-członka. – kpił na Twitterze i we wpisie oznaczył swojego partyjnego lidera Grzegorza Schetynę.
Swoją drogą korci by zażartować, że paradoksalnie PO nie popiera swego członka, a popiera nie-członka.@SchetynadlaPO
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 3 marca 2017
Źródło: wmeritum.pl; Twitter.com
Fot.: Wikimedia/EPP