Stany Zjednoczone wyśle do Korei Południowej bezzałogowe aparaty latające MQ-1C Gray Eagle. Drony mają być odpowiedzią na zaczepki ze strony Korei Północnej, która ostatnio znów wystrzeliła cztery rakiety.
Korea Północna wystrzeliła niedawno cztery rakiety, które spadły do japońskiej strefy ekonomicznej. Nie spowodowały żadnych strat, ale zbiegły się ze wspólnymi ćwiczeniami wojsk amerykańskich i południowokoreańskich. Trudno więc mówić tu o przypadku, a raczej jest to celowe działanie. Wprawdzie nie były to rakiety międzykontynentalne, które mogły dotrzeć nawet do Stanów Zjednoczonych, ale przekaz dla wielu osób wydawał się jasny.
Amerykanie nie pozostają obojętni na zaczepki. Stany Zjednoczone postanowiły wysłać do Korei Południowej drony typu Grey Eagle. Są to jedne z najnowocześniejszych maszyn, które mogą pozostawać w powietrzu przez 24 godziny. Można je również wyposażyć w rakiety Hellfire. Służą jednak przede wszystkim do wszelkiego rodzaju działań wywiadowczych i inwigilacji. Maszyny te z pewnością pomogą Korei Południowej kontrolować działania groźnego sąsiada.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Ile dronów trafi do Korei? Prawdopodobnie jest to jedna kompania uderzeniowa, czyli od 9 do 12 maszyn obsługiwanych maksymalnie przez 128 żołnierzy.
Poniżej prezentujemy nagranie przedstawiające jak prezentują się drony Gray Eagle.
Czytaj także: PZL-Świdnik prezentuje śmigłowiec dla MON. Wygląda imponująco! [FOTO]