„Polski guru”, „prześladowca” – to tylko niektóre określenia, jakie pojawiają się pod adresem Łukasza Jakóbiaka. Okazuje się, że jego materiał rozniósł się szerokim echem w Stanach Zjednoczonych, jednak chyba nie do końca w taki sposób, jak chciał Polak.
Materiałem Łukasza Jakóbiaka zajęła się para amerykańskich Youtuberów z kanału h3h3, którzy zajmują się tropieniem internetowych kłamstw. Ich kanał ma ponad 3,5 miliona subskrypcji, więc zasięg oddziaływania mają znaczny.
Całe zamieszanie wzięło się z filmu, jaki nagrał polski Youtuber i mówca motywacyjny, Łukasz Jakóbiak. Przedstawił w nim „wyższy poziom wizualizacji” tworząc fikcyjne studio i znajdując aktorkę podobną do słynnej Ellen DeGeneres. Wszystko po to, by prawdziwa Ellen go zauważyła i zaprosiła do swojego programu. I być może faktycznie Ellen go już zauważyła, tylko nie do końca o taką popularność chodziło.
Amerykańscy twórcy z kanału h3h3 wprost zmiażdżyli materiał Łukasza Jakóbiaka i historie, które w nim opowiada. Już na samym początku wyśmiali cały pomysł wizualizacji, ale to była dopiero rozgrzewka. Analizując materiał polskiego twórcy doszli do wniosku, że dla niego wizualizacja to po prostu wysłanie każdą możliwą drogą informacji do Ellen, że ktoś taki jak Łukasz Jakóbiak istnieje. – Wznoszę wizualizację na wyższy poziom, co przez to znaczy, błagam was wszystkich, proszę zaspamujcie tym Ellen – ironizują amerykańcy twórcy.
Potem jednak Youtuberzy wprost oskarżają Jakóbiaka o to, że prześladuje on innych twórców. Według nich, robi to w przypadku Ellen, ale również Lady Gagi czy Anastacii, o których wspomina w wymyślonym wywiadzie. Łukasz Jakóbiak mówi m.in. o tym, jak specjalnie kupił bilet na samolot, którym miała lecieć Anastacia, następnie skłamał, by móc siedzieć blisko niej, a następnie wyznał, że jest świadomy nielegalności takich działań. Amerykańscy twórcy wydawali się zniesmaczeni, a nawet przerażeni takim zachowaniem Polaka. Według nich, nie jest to motywacja, ale wprost prześladowanie gwiazd.
Poniżej udostępniamy film, dzięki któremu Łukasz Jakóbiak z pewnością zdobył popularność w Stanach Zjednoczonych. Chociaż pewnie nie do końca taką, jaką sobie wymarzył.
A tutaj wizualizacja stworzona przez Jakóbiaka, która najpierw została bardzo mocno skrytykowana w Polsce, a teraz również za granicą.