Stanowski zastanawia się, czy za dziennikarza TVP nie przebrał się znany aktor. „Żeby sobie robić jaja”

W porannym programie na antenie TVP udział wzięła posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska. Jak oznajmiła po programie, był to jej ostatni występ w telewizji publicznej. Była oburzona pytaniami dziennikarza. Sytuacja wywołała wiele komentarzy w mediach społecznościowych. W żartobliwy sposób do sprawy odniósł się też Krzysztof Stanowski, dziennikarz sportowy.

To jest tak groteskowe, że zacząłem się zastanawiać, czy za dziennikarza nie przebrał się Tomasz Kot (podobny), żeby sobie robić jaja. – napisał Stanowski na Twitterze i podał dalej wpis Kidawy-Błońskiej, w którym ta oświadczyła, że więcej nie przyjmie zaproszenia do TVP.

To jest tak groteskowe, że zacząłem się zastanawiać, czy za dziennikarza nie przebrał się Tomasz Kot (podobny), żeby sobie robić jaja ??? https://t.co/tzskejqcWw

Czytaj także: Kidawa-Błońska wściekła na dziennikarza TVP. \"Przekroczył pan granicę\", \"To moja ostatnia wizyta w TVP\" [WIDEO]

— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 22 marca 2017

Wszystko zaczęło się od porannego programu „Kwadrans Polityczny” na antenie TVP, w którym gościła posłanka Kidawa-Błońska. Dziennikarz prowadzący program stwierdził, że akcja z sadzeniem drzew była „zacna”, ale od razu przeszedł do pytania o byłą premier Ewę Kopacz. Czy nie miała pani pewnego zgryzu, widząc, że Ewa Kopacz wbija też łopatę w ziemię? – zapytał prowadzący. Posłanka początkowo była zdezorientowana i dopytywała, co dziennikarz miał na myśli. Ten wskazał na „nieprzyjemne konotacje z jej wypowiedziami z 2010 r.”.

W tym momencie Kidawa-Błońska nie umiała już ukryć irytacji. Wie pan co, to jest tak nie na miejscu porównanie. (…) Sam pan przyznał, że ta akcja sadzenia drzew jest bardzo dobra i że Polacy zwrócili uwagę, że problem ekologii jest ważny, że trzeba sadzić drzewa. Przechodzenie jednym tchem od sadzenia drzew do oskarżania Ewy Kopacz… – mówiła posłanka PO.

Jak na mężczyznę, jak na dziennikarza przekroczył pan granicę. – podsumowała na antenie, ale to nie koniec sprawy. Później polityk komentowała zdarzenie na swoim profilu na Twitterze. Skandaliczny poziom rozmowy prezentowany przez dziennikarza mediów rządowych. Była to moja ostatnia wizyta w TVP. – oświadczyła.

Skandaliczny poziom rozmowy prezentowany przez dziennikarza mediów rządowych. Była to moja ostatnia wizyta w TVP. pic.twitter.com/mFDG9aI0OQ

— M. Kidawa-Błońska (@M_K_Blonska) 22 marca 2017

Źródło: wmeritum.pl; Twitter.com/Stanowski
Fot.: Twitter.com