Niedzielny mecz naszej reprezentacji z Czarnogórą zakończył się zwycięstwem Polaków 2:1. Jednym z bohaterów spotkania był gwiazdor Bayernu Monachium Robert Lewandowski. Pomimo efektownej bramki z rzutu wolnego i ostatecznego zwycięstwa, popularny Lewy nie jest jednak w pełni zadowolony z meczu.
Zrobiliśmy kolejny krok do przodu, ale też trzeba sobie powiedzieć, że nie graliśmy dziś perfekcyjnie. – mówił Lewandowski po spotkaniu z Czarnogórą. Kapitan polskiej reprezentacji przyznał, że mecz w Podgoricy był bardzo trudny, a zwycięstwo trzeba było „wymęczyć, wybiegać i wywalczyć”. Dodał, że jego zdaniem, polska drużyna była lepsza o „o tę jedną bramkę”.
Lewandowski przyznał, że przy stanie 1:0, bez podwyższenia rezultatu, w dalszej części spotkania jest trudno utrzymać dobry wynik. Może troszkę zemściła się nasza sytuacja przy 1:0 i potem straciliśmy bramkę (…). Na szczęście udało nam się strzelić jeszcze jedną bramkę i utrzymać wygraną do końca. – powiedział.
Czytaj także: Lewandowski zakpił z Grosickiego i Hajty. \"Zdenerwował mnie, musiałem mu pokazać\" [WIDEO]
Łukasz Fabiański powiedział z kolei, że polska reprezentacja pokazała charakter. Zauważył, że podczas meczu był trudny moment, gdy Biało-Czerwoni zostali zepchnięci do defensywy i stracili bramkę, ale udało się to przetrzymać i zdobyć zwycięskiego gola. Wiedzieliśmy, czego tutaj się spodziewać, ale nie daliśmy się ani fanatycznemu dopingowi, ani dość trudnym warunkom atmosferycznym, bo wiatr był porywisty. Nie daliśmy się też czasem agresywnej grze rywali. – mówił.
Źródło: gosc.pl
Fot.: Wikimedia/Football.ua