Trzy dni temu pisaliśmy o hiszpańskojęzycznej wersji utworu „Przez twe oczy zielone” Zenka Martyniuka. Teledysk do hitu pojawił się na profilu społecznościowym zespołu Akcent i szybo zdobył wielką popularność. Media zaczęły rozpisywać się o tym, że popularny nad Wisłą gwiazdor disco polo podbija Kubę. Tymczasem, prawda jest bardziej banalna.
„Przez twe oczy zielone” to z całą pewnością jeden z największych przebojów Zenka Martyniuka, lidera zespołu Akcent. Tym razem hit doczekał się wersji hiszpańskojęzycznej, śpiewanej wraz z Kubanką. Film umieszczony na oficjalnym profilu zespołu Akcent na Facebooku zdobywa ogromną popularność i spotkał się z niezwykle ciepłym przyjęciem. W kilka dni obejrzało go ponad pół miliona widzów. Zenek Martyniuk występuje na nim wraz z Kubanką, która zagrała w teledysku do piosenki „Czekam na ciebie”. Klip kręcony był właśnie na Kubie.
W mediach od razu pojawiły się spekulacje, że znany w Polsce gwiazdor disco polo zdobywa popularność na Kubie i być może wiąże z tym krajem jakieś większe plany artystyczne. Tymczasem, jak pisze portal natemat.pl, prawda jest zupełnie banalna. Świadczy za to o pomysłowości, zmyśle biznesowym Martyniuka i umiejętności zwrócenia na siebie uwagi mediów.
Okazuje się bowiem, że muzyk po prostu przebywał na wakacjach w Stanach Zjednoczonych. Na Florydzie gościł u swojego przyjaciela i wspólnie wpadli na pomysł, aby udać się na Kubę i tam stworzyć teledysk. Jak wymyślili, tak zrobili. Przeprowadzili szybki casting i w Hawanie nakręcili klip, który teraz podbija media. Zenek był na wakacjach na Kubie z kolegą, nakręcili teledysk i tyle. O żadnym podbijaniu Kuby na razie nie ma mowy – komentuje Edyta Folwarska, prezenterka Polo TV, cytowana przez natemat.pl.
Teledyski Zenka zawsze są produkowane za około 5 tys. złotych, czyli śmiesznie tanio. Tak było i tym razem. Zenek nie myśli o podbijaniu Kuby, bo nie widzie w tym większego sensu. Ale inna historia z Zenkiem myślę, że jest godna odnotowania: Martyniuk wydaje właśnie swoje przeboje na płycie winylowej. Tego jeszcze na polskim rynku nie było: „disco-polo na na czarnej płycie. – tłumaczy Folwarska.
Źródło: natemat.pl
Fot.: Facebook.com/Akcent