Czy doczekamy się w końcu porządnego serialu z fabułą osadzoną w polskich realiach historycznych? Teraz jest na to szansa większa niż kiedykolwiek. Za produkcję serialu o Piastach bierze się jeden z popularniejszych i zdolniejszych polskich reżyserów – Wojciech Smarzowski.
Smarzowski jeszcze w ubiegłym roku, po premierze „Wołynia” zapowiadał, że chciałby stworzyć wieloodcinkowy serial jak najbardziej oddalony od bieżącej polityki. Teraz na antenie TOK FM reżyser postanowił zdradzić więcej szczegółów. Jak zapowiedział, akcja nowej produkcji będzie rozgrywać się w X w., a dokładnie w okresie panowania Mieszka I. Smarzowski podchodzi do sprawy bardzo poważnie i, jak sam przyznał, obecnie najwięcej czasu poświęca właśnie na zgłębianie historii tego okresu.
Reżyser przyznał, że chciałby w serialu połączyć wiele wątków, zarówno politycznych, jak i sensacyjno-miłosnych. Nie obyłoby się również bez przybliżenia wierzeń słowiańskich. To jest taki projekt, w który wejdę na pięć, sześć lat . I jeżeli teraz przygotuję sobie grunt, będę mógł pracować etapami. Dlatego próbuję skoordynować różnego rodzaju ruchy produkcyjno-finansowe, które zapewniłyby nam bezpieczeństwo i wiarę, że ten serial zrobimy. Natomiast w międzyczasie na pewno będę chciał nakręcić jakąś historię współczesną, bądź dwie, dlatego że zdjęcia do tego serialu ruszą najwcześniej w 2018 roku, może jeszcze później. To jest projekt, który po prostu trzeba dobrze przygotować. – mówił na antenie TOK FM.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Reżyser zdradził też, że już teraz wspólnie z Wojciechem Rzehakiem pracuje nad scenariuszem serialu. Dodał, że na chwilę obecną umówili się na przygotowanie trzech sezonów, ale wciąż poszukują źródeł finansowania produkcji. To przedsięwzięcie jest karkołomne, bardzo kosztowne, międzynarodowe, z aktorami z całej Europy. – wyjaśniał.
Źródło: wprost.pl
Fot.: Wikimedia/Balana