Chociaż Puchar Świata w skokach narciarskich dopiero się zakończył, to właśnie teraz wybierana jest kadra A, która pod okiem Stefana Horngachera będzie przygotowywała się do zimowych zawodów. W tym roku w pierwszej drużynie będzie trenowało aż siedmiu zawodników.
Ustalenie kadry A należy do trenera Stefana Horngachera, a także do władz Polskiego Związku Narciarskiego i kadry B. O decyzjach poinformował prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusz Tajner. Zaznaczył on, że nie są one jeszcze ostateczne, ale wiele wskazuje na to, że nic się nie zmieni.
Pod kierownictwem Stefana Horngachera trenować będzie przede wszystkim kadra złotych medalistów mistrzostw świata, czyli Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Wątpliwości nie budziło również miejsce tam Stefana Huli. Okazało się, że dołączy do nich jeszcze dwóch zawodników. Jednym z nich będzie Jakub Wolny, a drugim, co stanowi pewną niespodziankę, Krzysztof Miętus.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Ten ostatni miał za sobą udane starty w Pucharze Świata, jednak w ubiegłym sezonie pojawił się jedynie podczas konkursu w Wiśle, gdzie nie udało mu się przejść etapu kwalifikacji. Teraz jednak sztab postanowił dać mu szanse.
Jak poinformował Apoloniusz Tajner, decyzję o zakwalifikowaniu do kadry A Krzysztofa Miętusa podjął osobiście trener Stefan Horngacher. Zdaniem szkoleniowca, 26-latek ma bardzo duży potencjał. – Krzysztof Miętus został włączony do kadry A na wniosek trenera Horngachera. Tak mamy wytyczne skonstruowane, że tego ostatniego zawodnika w grupie, czy to do kadry, czy na zawody Pucharu Świata lub Pucharu Kontynentalnego, trener ma prawo wybrać według własnego uznania. Szkoleniowiec widzi w tym zawodniku duży potencjał. Zresztą Miętus już był w czołówce, ale potem zniknął na pewien czas. Zdaniem Horngachera to chłopak, którego stać na to, by wrócił na swój dawny poziom – mówił prezes Polskiego Związku Narciarskiego.