Jarosław S. ps. „Masa” to najsłynniejszy polski świadek koronny. Teraz również on będzie musiał zmierzyć się z nowymi oskarżeniami. W rozmowie z „Faktem”, inny były gangster zarzucił „Masie”, że ten zlecił zabójstwo. Jarosław S. się nie przyznaje i grozi procesami.
Dziennikarze „Faktu” nagrali rozmowę z Jarosławem Maringe, dawnym gangsterem i „królem narkobiznesu”. Za działalność przestępczą był skazany na 12 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj jest biznesmenem, restauratorem i deweloperem. Teraz postanowił zdradzić nieznane dotąd fakty ze wspólnej przeszłości swojej i „Masy”.
Byłem świadkiem kiedy „Masa” powiedział żeby go zabić. Prosił „Rympałka” o zabicie „Kiełbasy”, prosił jego ludzi. Dogadali się i został zamordowany. Ja przy tym byłem. – mówi Maringe na nagraniu udostępnionym przez „Fakt”. Były gangster zdradza również, że przygotowuje książkę, w której szczegółowo opisze kulisy tamtych wydarzeń.
W tej książce chciałbym pokazać w jaki sposób powstał wybryk natury jakim jest „Masa”. Bo to jest wybryk natury, który powstał przy udziale prokuratury i (…) dziennikarzy. – wyjaśniał. Dodał, że „Masa” boi się jego wiedzy. Nie ukrywa też, że już niejednokrotnie kierowano pod jego adresem groźby i jak twierdzi, miały również miejsce zamachy na jego życie. Jedyną osobą, z którą zadarłem to była „Masa”. – mówił.
Zapytany przez dziennikarkę „Faktu”, czy również dzisiaj jeszcze boi się „Masy”, odpowiedział twierdząco. Boję się ponieważ widać, że on próbuje w jakiś sposób do mnie dotrzeć, zmusić mnie do jakiejś rozmowy, a ja mu powiedziałem, że mogę się z nim tylko spotkać publicznie. – mówił Maringe. – Boję się dlatego, że to jest człowiek, który jest gangsterem cały czas. On się nie zmienił. To jest tylko przykrywka. On wykorzystuje policję i prokuraturę do swoich przestępczych celów. – przekonuje.
To jest mój adwersarz. To jest śmieć, narkoman, który jest niewiarygodny. – „Masa” dosadnie skomentował wypowiedzi Maringe. Nie będę się odnosił. Po prostu przygotujcie się na proces jeżeli te jego bzdury narkotyczne opublikujecie. – zagroził dziennikarce „Faktu”.
Źródło; Fot.: youtube.com/Fakt24.pl; Facebook.com