Podczas lotu z Konakry w Gwinei do Wagadugu w Burkina Faso wykonywanego przez Turkish Airlines miała miejsce niecodzienna sytuacja. U jednej z pasażerek nagle rozpoczęła się akcja porodowa. Dzięki pomocy personelu samolotu tureckich linii lotniczych na świat przyszła zdrowa dziewczynka.
Zdarzenie miało miejsce podczas lotu w piątek 7 kwietnia. W pewnym momencie otrzymałam sygnał, że pasażerka z miejsca 22F właśnie zaczęła rodzić. Natychmiast do niej pobiegłam– relacjonuje jedna ze stewardess. Dzięki pomocy personelu i pasażerów samolotu dziecko przyszło na świat bez komplikacji, na wysokości niemal 13 tysięcy metrów nad ziemią. Dziewczynka otrzymała imię Kadiju. Córeczka i jej mama zaraz po międzylądowaniu Boeinga 737 w stolicy Burkiny Faso trafiły do miejscowego szpitala, gdzie zostały wykonane badania. Obie czują się dobrze.
The Turkish cabin crew that helped a woman give birth at 42,000ft ✈ ??https://t.co/0wgEIMZcnS pic.twitter.com/LbMcMuxYf9
Czytaj także: Leszek Bubel w układzie. Materiał Fundacji LEXNOSTRA
— BBC News (World) (@BBCWorld) 9 kwietnia 2017
Turkish Airlines opublikowały w mediach społecznościowych zdjęcia i film, na których widzimy noworodka ze stewaredessami. Witamy na pokładzie, księżniczko! Brawa dla naszego personelu! – napisali na Twitterze pracownicy Turkish Airlines.
Welcome on board Princess! Applause goes to our cabin crew! ???? pic.twitter.com/FFPI16Jqgt
— Turkish Airlines (@TurkishAirlines) 7 kwietnia 2017
Jak informuje BBC, pasażerka była w 28 tygodniu ciąży. Kobiety do 28 tygodnia ciąży mogą podróżować tureckimi liniami bez pisemnej zgody lekarza, później takie zaświadczenie jest już konieczne (wraz z podaniem przewidywanego terminu porodu). Po 36 tygodniu ciąży linie nie wyrażają zgody na lot.
Jak wskazuje brytyjski dziennik „Telegraph”, członkowie personelu samolotu są szkoleni na wypadek takich wyjątkowych zdarzeń, dzięki czemu sytuacja została opanowana i wszystko skończyło się dobrze.
Źródło: bbc.com, Twitter.com/TurkishAirliner
Fot. Twitter.com/TurkishAirliner