Ekolodzy z Greenpeace protestowali w czwartek przed Sejmem przeciwko ustawie dotyczącej wycinki drzew. Ich zdaniem, podczas zmiany przepisów w ostatniej fazie usunięto dużą część znaczących zapisów.
Przed siedzibą Sejmu pojawiła się w czwartek grupa aktywistów Greenpeace z transparentami „Lex Szyszko. Polska w trocinach”. Nie zabrakło również samych trocin – wysypano je przy ulicy Wiejskiej, przed siedzibą Sejmu.
Jak tłumaczył całe zdarzenie dyrektor Greenpeace Polska, Robert Cyglicki, trociny mają być symbolem tego, co minister środowiska zrobił w Polsce. – Drzewo rośnie długo, ale w stertę trocin można zamienić je momentalnie. Taką stertę zobaczyliśmy dzisiaj pod Sejmem, ale to Jan Szyszko zafundował Polakom prawo, które sprawiło, że podobne kopce zaczęły powstawać masowo i w sposób niekontrolowany w całym kraju – mówił.
Jak informuje Greenpeace Polska na Facebooku, propozycje zmian w ustawie przyniosły nadzieję na uregulowanie wycinki drzew. Jednak część propozycji miała pod koniec prac zostać usunięta. – Olbrzymi sprzeciw społeczny wobec masowej wycinki sprawił, że pojawiła się nadzieja na poprawienie złego prawa. Niestety Sejm na ostatniej prostej wyciął zasadniczą część proponowanych przez stronę społeczną poprawek – kształt ustawy przyjęty przez posłów nie zakończy rzezi drzew. Dzisiejsze posiedzenie Senatu to szansa żeby wreszcie zadbać o nasze wspólne dobro i zmienić szkodliwe prawo – czytamy.
Sterta trocin pod Sejmem to symbol tego, do czego Jan Szyszko doprowadził w całej Polsce #lexSzyszko pic.twitter.com/QtvZZmnrDg
— Greenpeace Polska (@Greenpeace_PL) April 27, 2017
Czytaj także: W „Uchu Prezesa” prezent od… Zenka Martyniuka! [WIDEO]