Pierwszy mistrz KSW, „Juras”, wystąpi na Stadionie Narodowym! „Strachu nie ma” [WIDEO]

Już 27 maja na Stadionie Narodowym odbędzie się oczekiwana przez wielu gala KSW Colosseum. Jednym z hitów będzie powrót Łukasza „Jurasa” Jurkowskiego, który w 2004 roku został pierwszym mistrzem KSW. 

Łukasz „Juras” Jurkowski był zawodnikiem taekwodo, a później MMA. W 2004 roku to on został pierwszym mistrzem KSW. Swoją ostatnią walkę rozegrał w 2011 roku, kiedy to przegrał w Finem, Toni Valtonenem. Jeszcze walcząc w MMA rozpoczął karierę dziennikarską, komentował m.in. walki oraz prowadził programy.

Teraz słynny „Juras” zdecydował się na powrót. Podczas KSW Colosseum, które 27 maja odbędzie się na Stadionie Narodowym, zmierzy się z Rameau Thierrym Sokoudjou z Kamerunu.

Czytaj także: \"Juras\" w nowym filmie Patryka Vegi? Wrzucił wymowne zdjęcie!

Łukasz Jurkowski udzielił wywiadu dla portalu Sport.pl. Jak sam przyznał, długo bił się z myślami czy wracać do zawodowych walk. – Biłem się z myślami długo, bo ustalmy, że też łamałem swoją moralność. Wielokrotnie powtarzałem to, że nie wrócę do zawodowego sportu, że żegnałem się nie po to, żeby wracać – stwierdził.

„Juras” przyznał również, że wielu zawodników namawiało go do powrotu. – Generalnie w świecie zawodników nie było nikogo, kto by powiedział „nie” – stwierdził. Zaznaczył, że decydujący wpływ na jego powrót miał z jednej strony Marcin „Różal” Różalski, a z drugiej mama zawodnika. Łukasz Jurkowski stwierdził, że to właśnie mama zna go najlepiej, a właśnie ona wysłała mu smsa: – Trafiłam dziś na cytat z filmu „Wojownik” Marka Piotrowskiego. Idealnie oddaje ciebie, synu. Przychodzi w życiu człowieka czas, kiedy dźwiga krzyż naciągnięty bólem, cierpieniem, niespełnionymi marzeniami, brakiem radosnych perspektyw. Często ten krzyż go przygniata, ciężko jest wtedy wstać, znaleźć sens dalszej egzystencji. Ale ja ci mówię – wstań i walcz. To twoje życie, twój największy skarb – cytuje zawodnik.

Mistrz KSW przyznaje, że nie czuje strachu przed powrotem. – Strachu nie ma. Jakbym się bał, że przegram, albo bałbym się, że coś może mi się stać to raczej nie ma sensu w ogóle zaczynać treningów – powiedział.

Całą rozmowę można zobaczyć pod TYM adresem. 

Czytaj także: Aktor znany z „Pitbulla” w MMA? Menedżer: „Przybywa ofert”!

Źr.: Sport.pl
Fot.: Youtube/Łączy Nas Pasja