Piotr Żyła znany jest już wszystkim ze swojego poczucia humoru. Nic więc dziwnego, że gdy dostał nietypowy prezent od jednej z firm, od razu musiał się tym pochwalić na swoim profilu na Facebooku.
Już nie raz w różnych wywiadach Piotr Żyła przyznawał, że jedną z jego ulubionych „atrakcji” w Japonii są sedesy. Wszystko zaczęło się od zdjęcia z panelem sterującym, którego, jak sam napisał, lepiej nie dotykać.
Z czasem oczywiście dziennikarze sami podpuszczali polskiego skoczka pytając, co mu się najbardziej w Japonii podoba. Jego odpowiedź zawsze była niezmienna: „Kible”. Firma Sanpol zajmująca się produkcją wyposażenia łazienek postanowiła więc zrobić polskiemu zawodnikowi prezent.
Piotr Żyła pochwalił się na swoim profilu na Facebooku zdjęciem, na którym pokazuje sedes wraz z pilotem sterującym, jaki otrzymał od firmy Sanpol. – Niezły kosmos. A do tego nie trzeba nawet lecieć do Japonii, żeby mieć ciepłą przyjemność i to na pilota we własnej łazience. Z podziękowaniami dla Sanpol. Król życia – napisał polski zawodnik.
Wpis ze zdjęciem można zobaczyć poniżej.