Guilherme, skrzydłowy warszawskiej Legii, może odejść z klubu po zakończeniu sezonu. „Fakt” informuje, że Brazylijczykiem zainteresowany jest grupowy rywal „Wojskowych” z Ligi Mistrzów, Sporting Lizbona.
„Fakt” podaje, że na sprowadzenie Brazylijczyka nalega szkoleniowiec Sportingu, Jorge Jesus, z którym Guilherme współpracował podczas swojego pobytu w Sportingu Braga. Skrzydłowy warszawskiej Legii występował w tym klubie od 2009 do 2013 roku. Jesus poznał go, gdy zawodnik znajdował się jeszcze w kadrze zespołu juniorów.
Jesusowi Guilherme zaimponował jednak z pewnością swoimi występami w Lidze Mistrzów. Brazylijczyk był bowiem jedną z czołowych postaci Legii Warszawa w tych rozgrywkach. W decydującym o awansie do Ligi Europy meczu ze Sportingiem, to właśnie zdobył jedynego gola, który zapewnił „Wojskowym” zwycięstwem. Zaliczył również jedną asystę w sensacyjnie zremisowanym spotkaniu z Realem Madryt przy Łazienkowskiej.
Czytaj także: Nowy trener Legii Warszawa to niezły narwaniec. Oto, jak zachowywał się podczas meczu swojej byłej drużyny [WIDEO]
„Fakt” informuje, że Legia może zarobić na sprzedaży zawodnik od 2-3 milionów euro. Gdy rok temu piłkarza chcieli pozyskać szefowie Chicago Fire (MLS), włodarze mistrza Polski zażądali nawet pięć milionów euro. Teraz powinni jednak znacząco obniżyć wymagania, bo za rok kończy się kontrakt Brazylijczyka – czytamy.
Guilherme nie jest jedynym zawodnikiem Legii, który może odejść z klubu po sezonie. Od kilku tygodni coraz głośniej mówi się, że władze mistrzów Polski nie będą w stanie zatrzymać w zespole Belga, Vadisa Odjidja-Ofoe, którym zainteresowany jest m.in. Anderlecht Bruksela.
źródło: Fakt
Fot. Wikimedia/football.ua