Sprawa śmierci Magdaleny Żuk to w ostatnim czasie bardzo zagadkowy temat, którym interesuje się coraz więcej osób. Wielu z nich mniej lub bardziej wprost oskarża o współudział w zbrodni chłopaka Magdaleny, Markusa. Teraz jego pełnomocnik zapowiedział pozwy cywilne przeciwko nim.
Internauci wymieniając się poglądami na temat przyczyn śmierci Magdaleny Żuk, często wskazują na to, że winny może być jej chłopak, Markus. Oskarżenia wobec niego często były naprawdę poważne. Jak informuje w rozmowie z Wirtualną Polską pełnomocnik Markusa, Łukasz Frankiewicz, mieszanie jego klienta w sprawę śmierci Magdaleny to bzdura, a cała sprawa skończy się pozwami. – To kompletna bzdura. Przygotowujemy już pozwy cywilne przeciwko osobom, które piszą takie rzeczy. Rozważamy także doniesienie dotyczące gróźb karalnych wobec mojego klienta – mówi.
Dla niektórych powodem do oskarżania Markusa był rzekomy brak współpracy w śledztwie. Badający sprawę Krzysztof Rutkowski wezwał chłopaka Magdaleny, by ten się do niego zgłosił i pomógł wyjaśnić sprawę. Jak informuje jednak Łukasz Frankiewicz, Markus i inni powiązani ze sprawą mężczyźni od początku współpracują z organami ścigania. – Współpracują już z prokuraturą i są do dyspozycji śledczych. Złożyli wszelkie wyjaśnienia. To kompletna bzdura, że się ukrywają. Byli zaangażowani w ratowanie swojej znajomej a internet ich skazał – powiedział pełnomocnik Markusa.
Czytaj także: Samosąd ws. Magdaleny Żuk. W mieszkaniu jej chłopaka oraz jego kolegów powybijano szyby!