Krzysztof Stanowski wywołał burzę na Facebooku. Zamieścił wpis o Macronie i jego małżonce. „Jeżeli nauczycielka zbałamuci mojego syna – pójdę na policję”

Krzysztof Stanowski, założyciel portalu Weszlo.com, zamieścił na Facebooku wpis, który zelektryzował internautów. Odniósł się w nim do małżeństwa Emmanuela Macrona, nowego prezydenta Francji, którego wybranka serca jest starsza od niego aż o 24 lata.

Stanowski odniósł się do licznych tekstów, której pojawiają się w mediach. Małżeństwo Macrona jest w nich przedstawiane w wyjątkowo „cukierkowy” sposób. Dziennikarz przyznaje, że artykuły utrzymane w takiej formie zaczynają go irytować. Mnie tam zupełnie zwisa i powiewa, z kim ten cały Macron dzieli życie, ale już euforyczne artykuły na ten temat zaczęły mnie irytować. Jeśli nastoletni uczeń podrywa nauczycielkę starszą nie o 7, nie o 10, ale o 24 lata to jest z nim coś nie tak. Koniec, kropka. Jeśli nauczycielka podrywa nastolatka młodszego nie o 7, nie o 10, ale o 24 lata, to jest z nią coś nie tak. Koniec, kropka – napisał.

Twórca Weszlo.com twierdzi, że gdyby w podobnym związku był Jarosław Kaczyński, media nie dałyby mu żyć. Gdyby Jarosław Kaczyński nie dzielił życia z kotem, tylko ze starszą o 24 lata panią z liceum to dokładnie te same media miałyby z tego powodu codzienne używanie – stwierdził.

Największą burzę wywołały jednak słowa, które padły w końcowej fazie komentarza. Stanowski oznajmił bowiem, że jeżeli w przyszłości 39-letnia nauczycielka „zbałamuciłaby” jego 15-letniego syna – zgłosiłby to na policję. Jak 39-letnia nauczycielka zbałamuci mojego 15-letniego syna, to pierwsze co zrobię – pójdę na policję. A jak mój 15-letni syn zakocha się w 39-letniej nauczycielce, to pierwsze co zrobię – pójdę z nim do psychiatry – napisał.

Pod wpisem natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci krytykowali Stanowskiego za takiego podejście do sprawy. Ciekawe co powie wtedy psychiatra. Pewnie, że syn jest zdrowy oraz żebyście wracali do domu i nie zawracali mu głowy duperelami. Zdrowie psychiczne i akceptacja społeczna to dwie różne rzeczy. No i nie zapominajmy – gość związał się z kobietą wykształconą, doświadczoną, zapewne inteligentną i gdzie doszedł? Został prezydentem i ma kochającą żonę u boku. Chyba nie najgorszy przebieg wypadków? Życzyłbym pana synowi równie udanego życia – napisał jeden z nich.

Stanowski postanowił odpowiedzieć. A ja jednak życzę mojemu synowi, żeby zamiast zostać prezydentem z babcią u boku, został mężem fajnej dziewczyny w zbliżonym wieku i miał gromadkę dzieci – odparł dziennikarz.

źródło: Facebook
Fot. Wikimedia/Pablo Tupin-Noriega