Donald Tusk, były premier, a obecnie przewodniczący Rady Europejskiej po raz kolejny będzie musiał stawić się przed polską prokuraturą. Otrzymał kolejne wezwanie na przesłuchanie. Tym razem chodzi o zdradę dyplomatyczną.
Tusk miał otrzymać wezwanie na przesłuchanie już kilka dni temu. Informacje na temat tej sprawy potwierdził pełnomocnik byłego premiera Roman Giertych. Tusk ma stawić się przed śledczymi z Prokuratury Okręgowej w Warszawie na początku lipca bieżącego roku. Zeznania ma składać w charakterze świadka.
Wśród pytanie jakie prawdopodobnie usłyszy Tusk, ma się pojawić wątek „zdrady dyplomatycznej”. O to przestępstwo niedawno oskarżał byłego premiera minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Szef MON złożył nawet w tej sprawie zawiadomienie. Zdaniem ministra, Tusk nie dopełnił ciążących na nim obowiązków. Wiosną ubiegłego roku, w tym kierunku zdecydowali się poprowadzić śledztwo już sami prokuratorzy.
Czytaj także: Tusk winny \"zdrady dyplomatycznej\"? Macierewicz zawiadamia prokuraturę. \"Zawarł nielegalną umowę z Putinem\
Zdrada dyplomatyczna
Zdaniem Macierewicza, tragiczny lot z 2010 r. powinien być badany jako wypadek maszyny wojskowej. Minister komentował to m.in. w marcu w wywiadzie z „GPC”. Działania rządu PO-PSL uznał za „przestępcze”. Minister złożył w tej sprawie do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego premiera. Donald Tusk zawarł z Władimirem Putinem nielegalną umowę na szkodę Polski i za to powinien odpowiadać karnie. – powiedział Macierewicz w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie”.
Przedmiotem badania śledczych będą działania podejmowane przez rząd PO-PSL w okresie od 10 kwietnia 2010 r. do chwili objęcia przez Tuska funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej w 2014 r. W wywiadzie dla „GPC”, Macierewicz poinformował też, że były premier i obecny przewodniczący Rady Europejskiej może ponieść odpowiedzialność również za współpracę Służby Kontrwywiadu Wojskowego z rosyjską FSB. Zarzuty nielegalnej współpracy z FSB usłyszeli już byli szefowie Służby Kontrwywiadu Wojskowego w latach 2010–2015. Teraz prokuratura wyjaśnia, w jakim zakresie Donald Tusk jest odpowiedzialny za to, że przez dłuższy czas ta współpraca była realizowana bez zgody premiera rządu polskiego. – tłumaczył.
Źródło: onet.pl; rmf24.pl; wprost.pl
Fot.: Wikimedia/EU2016SK