Brak większych sukcesów Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji sprawia, że cieszy się on coraz mniejszym zainteresowaniem? Jak podaje portal WirtualneMedia.pl, tegoroczna widownia była znacznie mniejsza niż w ubiegłych latach.
Tegoroczny finał Konkursu Piosenki Eurowizji oglądało średnio 2,73 miliona widzów na antenie programu pierwszego Telewizji Polskiej oraz na antenie TVP Polonia. W momencie występu polskiej reprezentantki, Kasi Moś, konkurs oglądało 3,1 miliona osób. Szczytowy moment, 3,2 miliona oglądających, przypadł jednak na występ australijskiego reprezentanta, Isaiaha Firebraca.
Taki wynik dał Telewizji Polskiej poziom zdecydowanego lidera rynku. W czasie trwania Eurowizji Jedynka i TVP Polonia zgarnęły aż 24,9 procent udziału w rynku.
Nie zmienia to jednak faktu, że tegoroczny finał Konkursu Piosenki Eurowizji oglądało ponad 2 miliony osób mniej niż rok temu. Wówczas, gdy Polskę reprezentował Michał Szpak, widownia na TVP 1 i TVP Polonia przekroczyła 5 milionów oglądających. Jeszcze większa widownia była w 2015 roku, gdy Polskę reprezentowała Monika Kuszyńska, zaś występ Cleo i Donatana z 2014 roku to dotychczas niepobity rekord oglądalności.
Czyżby brak sukcesów Polaków na Eurowizji sprawił, że konkurs przestał budzić zainteresowanie w naszym kraju? Tegoroczny konkurs polska reprezentantka, Kasia Moś, zakończyła na 22. miejscu.
Czytaj także: Występ polskiego wokalisty w teleturnieju doceniony przez gitarzystę Queen! [WIDEO]