Krystyna Pawłowicz zamieściła na Facebooku wpis, w którym wyjaśnia okoliczności podróży polskich parlamentarzystek na Światowy Szczyt Kobiet w Tokio. Zdaniem posłanki PiS media zaatakują ją za to, że leciała w klasie biznes, dlatego też postanowiła opisać sprawę.
Krystyna Pawłowicz napisała na Facebooku, że posłanki z innych ugrupowań z obawy przed reakcja mediów, zdecydowały się lecieć do Japonii w klasie ekonomicznej premium.
Na konferencję w dniach 11 – 14 maja, do Tokio, na 11-godzinny lot, terroryzowane przez media PANIE poseł PO, Kukiz’15, .N i PSL lat 66, 52, 48 i 42, wystraszone „tym, co napiszą potem gazety”, zdecydowały lecieć klasą ekonomiczną premium. Mimo, że przy podróży lotniczej trwającej 8 lub więcej godzin mają prawo do zdrowszej dla wieku i płci klasy biznes refundowanej przez Sejm. Wystraszone leciały 11 godzin w jedną stronę skulone, a po przylocie czekały, aż zejdzie im z nóg opuchlizna. Nie czuły się dobrze – relacjonuje Pawłowicz.
Czytaj także: Niecodzienna \"koalicja\". Posłanki PiS i Nowoczesnej na zakupach w Japonii [FOTO]
Posłanka PiS wskazała, że obawa przed reakcją mediów spowodowała upokorzenie kobiet-posłów. Jak twierdzi, sama nie dała się sterroryzować i z racji wieku (65 l.) leciała w obie strony, łącznie 22 godziny w klasie biznes. Skorzystałam z PRZYSŁUGUJĄCEGO mi prawa do zdrowia – wskazuje.
Pawłowicz podkreśliła, że starszym osobom, kobietom należy się jednak szacunek. „Tropiciele afer” z FAKTU i podobnych niemieckich mediów dla polskich posłów go nie mają. Ciekawe, czy terroryzowaliby także swoje matki… I narzeczone… – zastanawia się posłanka.
Jutro FAKT ma mi „przyłożyć”, że śmiałam przez 22 godziny podróżować w klasie biznes. Taki skandal!
Więcej szacunku dla Polek wyrobnicy niemieckich gazet. Jesteście w Polsce, tu się kobiety szanuje – zaznacza Pawłowicz.
Wpis posłanki Prawa i Sprawiedliwości wywołał poruszenie wśród użytkowników mediów społecznościowych. Do jej słów odniósł się również Mikołaj Wójcik, szef działu polityka dziennika „Fakt”.
czyli nie dość, że pojechała za nasze, nie dość, że biznes klasą to jeszcze sama przyznaje, że były to pieniądze wyrzucone w błoto! Żenua… pic.twitter.com/t1mf0EUFTM
— Mikolaj Wojcik (@MikolajWojcik) 16 maja 2017
czas spać – jutro od rana pewnie kolejne wpisy posłanki Pawłowicz, żądanie szybkiej repolonizacji Faktu i kolejne rady co do żon i matek…
— Mikolaj Wojcik (@MikolajWojcik) 16 maja 2017
Źródło: Facebook.com/KrystynaPawlowicz, Twitter.com/MikolajWojcik