Do stolicy Polski, na wygłoszenie wykładu, został zaproszony dr Paul Cameron, który bada społeczne konsekwencje praktyk homoseksualnych. Przez to, czym się zajmuje, został znienawidzony przez homolobby na całym świecie. Dało ono o tym znać także wczoraj, w naszym stołecznym mieście.
Po kilku sekundach od rozpoczęcia spotkania, udający słuchaczy, działacze środowisk homoseksualnych, rozwinęli tęczowe flagę i podnieśli kartki z napisem „gay is ok”.
Kolejna część „przedstawienia” polegała na tym, że jeden z homoaktywistów położył się na podłodze, udawał chorego psychicznie i „prosił” dra Camerona o pomoc. Przez cały czas zarówno w stronę prelegenta, jak i uczestników, padały wulgarne i obraźliwe słowa. Doszło nawet do popchnięcia kobiety zwracającej uwagę przeszkadzającym w wykładzie.
Czytaj także: Akademicki Klub Myśli Społeczno - Politycznej Vade Mecum - kuźnia narodowa
Gdy aktywiści środowisk homoseksualnych zostali zmuszeni do opuszczenia sali to zaatakowali stoisko z książkami.
Policji udało się zatrzymać osoby odpowiedzialne za zakłócenie spotkania. Wymierzono im karę w postaci 250 zł mandatu.
Wykład zorganizowany był przez Krucjatę Młodych i ASK Soli Deo.
źródło: Pch24.pl
fot. Wikimedia Commons