Adrian Klarenbach, dziennikarz TVP Info, w rozmowie z posłanką Nowoczesnej, Pauliną Hennig-Kloską zasugerował, by zwolennicy przyjmowania przez Polskę uchodźców zadeklarowali, że część z nich przyjmą do własnych domów. Polityk Nowoczesnej udzieliła mu wyjątkowo absurdalnej odpowiedzi.
Dziennikarz odniósł się do ostatniej wolty Platformy Obywatelskiej ws. problemu uchodźców. Jeszcze dwa lata temu partia negocjowała z Unią Europejską liczbę przybyszów z Bliskiego Wschodu oraz Afryki Północnej, którzy mieliby trafić do naszego kraju, a premier Ewa Kopacz mówiła wręcz o „moralnym obowiązku”, zaś kilka dni temu lider PO, Grzegorz Schetyna, wysadził tę narrację w powietrze twierdząc, iż jego ugrupowanie… sprzeciwiania się przyjmowania uchodźców.
Był problem, nie ma problemu. Podpisaliśmy, nie podpisaliśmy. Zadeklarowaliśmy, nie zadeklarowaliśmy. Dlaczego te osoby dziś nie wezmą odpowiedzialności i powiedzą tak: dobrze, każdy, chociażby, z członków Nowoczesnej, czy PO, przyjmuje po dwoje, troje, czworo, pięcioro uchodźców i bierze za nich pełną odpowiedzialność – powiedział Klarenbach.
Czytaj także: Nowoczesna znokautowana w niecałe 40 sekund. Sama przez siebie. Genialne zestawienie dwóch wypowiedzi [WIDEO]
Do słów dziennikarza natychmiast odniosła się Paulina Hennig-Kloska. Z tego, co wiem, to niejedna parafia wykazywała chęć przyjęcia… – oświadczyła posłanka. Ja panu powiem inaczej. Żeby zająć się osobą z terenu wojny trzeba mieć czas. Jeżeli zamiast mieszkać w swoim domu w Gnieźnie jestem dzisiaj w Warszawie, to nie jestem gotowa też zajmować się gośćmi. Nie sposób przyjąć sierotę z terenów wojny i… nie mieć dla niej czasu – oznajmiła.
Pani Hennig-Kloska z Nowoczesnej chętnie przyjęłaby uchodźców i sieroty, ale nie ma czasu ?? pic.twitter.com/2X1IWjKIMz
— Robert Kwit (@KwitRobert) 18 maja 2017
Oczywiście. Jesteśmy pewni, że gdyby posłanka Nowoczesnej tylko ten czas znalazła, z pewnością zdecydowałaby się na przyjęcie kilku osób.
źródło: TVP Info, Twitter
Fot. TVP Info screen