Wyniki KSW 39 Colosseum. Wszystkie walki w jednym miejscu! [WIDEO]

Gala KSW 39 Colosseum dobiegła końca. Kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Na Stadionie Narodowym obejrzeli m.in. efektowny nokaut Marcina Różalskiego, czy dynamiczny freak fight Popka z Robertem Burneiką. Fanów nie zawiedli również Mamed Khalidov oraz Tomasz Narkun, którzy kolejno: na punkty i przez poddane zwyciężyli w swoich pojedynkach.

Waga 57 kg (kobiety)

Pierwszy pojedynek, który obejrzeli fani zgromadzeni na Stadionie Narodowym to starcie Brazylijki, Ariane Lipski z Rumunką, Dianą Belbitą.

Lipski pokonała swoją rywalkę już w pierwszej rundzie przez poddanie. Założyła Rumunce balachę, a ta odklepała.

Ladies and gentelman – Ariane Lipski The New KSW Flyweight Champion in action. #KSW39 #KSWColosseum pic.twitter.com/3mXYxAgJAK

— KSW (@KSW_MMA) 27 maja 2017

Waga 84 kg 

W drugim starciu wieczoru zmierzyli się Damian Janikowski, debiutujący na KSW i w formule MMA oraz Gerardo Julio Gallegos. Były zapaśnik, medalista olimpijski z Londynu, zdominował swojego rywala, czego efektem było potężne kolano oraz grad ciosów, które spadły na jego głowę w połowie pierwszej rundy. Gallegos powalił się na matę, a sędzia zakończył pojedynek. TKO.

Wygląda na to, że przygoda Janikowskiego z MMA rozkręci się na dobre. To wspaniała informacja dla kibiców, ponieważ w swoim pierwszym pojedynku zawodnik udowodnił, że ma ogromne serce do walki i co więcej, potrafi bić się widowiskowo.

#KSW39 Official results: @d_janikowski def. Julio Gallegos via TKO (knee and punches), 1:26, round 1. pic.twitter.com/tfelom6hdn

— KSW (@KSW_MMA) 27 maja 2017

Waga 66 kg

Pierwsza walka o pas KSW tego dnia. W starciu pomiędzy Marcinem Wrzoskiem, obrońcą trofeum, a Japończykiem, Kleberem Koike Erbstem, lepszy okazał się ten drugi. Polak po trzech rundach przegrał na punkty i stracił swój pas.

Huge win for Kleber Koike Erbst. Who should be his next opponent? #KSW39 #KSWColosseum pic.twitter.com/ry5zX62qNO

— KSW (@KSW_MMA) 27 maja 2017

Waga 120 kg

W klatce na przeciwko siebie stanęli Michał Andryszak oraz Michał Kita. Lepszy okazał się ten pierwszy, które duszeniem (Anakonda) zmusił swojego rywala do odklepania. Walka trwała 3 minuty 33 sekundy i zakończyła się jeszcze w pierwszej rundzie.

#KSW39 Official results: Michał Andryszak def. Michał Kita via submission (anaconda choke), 1:14, round 1. #KSWColosseum pic.twitter.com/EktYpiUaaW

— KSW (@KSW_MMA) 27 maja 2017

Waga 70 kg

Mateusz Gamrot kontra Norman Park. Polak kontra Irlandczyk. Panowie do gardeł skoczyli sobie już podczas oficjalnego ważenia, więc w klatce również spodziewano się sporych emocji. I dokładnie tak było. Niekiedy nie do końca ze względu na czysto sportowe aspekty, jak wtedy gdy Park, zawodnik z przeszłością w UFC, zasugerował, że Gamrot… ugryzł go w palec i poprosił o przerwanie walki. Sędzia przychylił się do jego prośby, a ten, już po zawieszeniu pojedynku, odepchnął swojego rywala.

Ostatecznie zwycięstwo odniósł Gamrot, który na punkty pokonał swojego przeciwnika. Sędziowie byli jednomyślni.

It was a very hard test for the champion @MateuszGamrot. @norman_parke was first ever who won a round against „Gamer”. #KSW39 pic.twitter.com/JlDJDJbaOo

— KSW (@KSW_MMA) 27 maja 2017

Waga 93 kg

Wielki powrót do KSW Łukasza „Jurasa” Jurkowskiego. Zawodnik, który w międzyczasie stał się czołowym polskim komentatorem MMA, pokonał na punkty Kameruńczyka, Rameu Thierry Sokoudjou.

Panowie stoczyli trzy ciężkie rundy. Podczas drugiej „Juras” był bliski poddania, jednak przetrwał kryzys oraz napór Kameruńczyka i dokończył pojedynek.

Walka nie należała do najbardziej emocjonujących, jednak wywołała ogromne emocje na widowni. Wszystko ze względu na triumfalny powrót „Jurasa”.

.@Jurasmma was in jeopardy in the 2nd round. #KSW39 #KSWColosseum pic.twitter.com/skTSA7GsLX

— KSW (@KSW_MMA) 27 maja 2017

Waga 93 kg

Tomasz Narkun kontra Marcin Wójcik. Walka o pas wagi półciężkiej.

Pojedynek zakończył się w ostatniej sekundzie pierwszej rundy, gdy Narkun założył Wójcikowi dźwignie trójkątną i „udusił” swojego przeciwnika. Zachował tym samym pas KSW.

11th first round stoppage for the Champion @TomaszNarkun! pic.twitter.com/81JHnquFnA

— KSW (@KSW_MMA) 27 maja 2017

Waga 120 kg

Marcin Różalski kontra Fernando Rodrigues jr. Zdecydowanie najszybszy nokaut tego wieczoru. „Różal” położył swojego rywala na deski potężnych sierpem w 16 sekundzie walki. Rodrigues padł, jak rażony piorunem, a później przez długi czas nie dowierzał, że to już koniec.

Brazylijczyk stracił swój pas KSW wagi ciężkiej na rzecz Polaka.

Szerzej o walce pisaliśmy TUTAJ.

Open

Kategoria open, czyli… Popek i Burneika w klatce. Niewiarygodne, ale prawdziwe. Zwyciężył Popek, który znokautował swojego rywala na początku pierwszej rundy. Więcej o tym starciu – TUTAJ.

Waga 120 kg

Walka Mariusza Pudzianowskiego z Tyberiuszem Kowalczykiem na gali KSW 39 Colosseum, miała mnóstwo podtekstów. Wszystko ze względu na fakt, iż panowie przez wiele lat rywalizowali w zawodach Strongman, gdzie regularnie zwyciężał „Pudzian”. Jak się okazało – nie inaczej było sobotniego wieczoru na Stadionie Narodowym.

Pudzian zdominował swojego rywala. W drugiej rundzie powalił go na matę i „wykończył” mocnymi uderzeniami na głowę.

Szerzej o pojedynku – W TYM MIEJSCU.

Walka wieczoru

Mamed Khalidov kontra Borys Mańkowski.

W pierwszej odsłonie aktywniejszy był Czeczen z polskim paszportem, który trzymał Mańkowskiego na dystans i wyprowadzał w jego stronę niebezpieczne kopnięcia.

W drugiej rundzie Mańkowski zaczął atakować coraz śmielej i agresywniej. Wyprowadzał w kierunku Khalidova mocne ciosy. Rywal się odgryzał, popisał się m.in. świetnym lewym sierpowym, jednak końcówka starcia zdecydowanie należała do Borysa i to on zwyciężył w tej rundzie.

Trzecie starcie Khalidov zaczął od ciosów na tułów Mańkowskiego, jednak ten nie zamierzał się poddawać i groźnie kontratakował. W pewnym momencie zawodnicy zwarli się w klinczu przy siatce, a po jego rozerwaniu Khalidov wyprowadził mocne kolano w kierunku Borysa, lecz na jego szczęście nie trafił. Pod koniec rundy Khalidov doprowadził do obalenia i zadawał ciosy z góry. To dzięki temu zrywowi zapewnił sobie wygraną w trzeciej rundzie (10:9) i w całej walce (29:28).

Mamed with his trademarke #KSW39 #KSWColosseum pic.twitter.com/nL3aY5nhWN

— KSW (@KSW_MMA) 27 maja 2017

Tak kończyło się #KSW39 #KSWColosseum pic.twitter.com/tlrRsbvE48

— KSW (@KSW_MMA) 27 maja 2017

Still undefeated in his last 15 fights, The One and Only Mamed Khalidov! #KSW39 #KSWColosseum pic.twitter.com/wKnnULhMy1

— KSW (@KSW_MMA) 27 maja 2017

źródło: Twitter/KSW, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Mateusz Włodarczyk