Andrzej Żuromski, raper oraz inicjator akcji „Stop pomówieniom”, opublikował na swoim kanale w serwisie YouTube wywiad z Jarosławem Sokołowskim ps. „Masą”, świadkiem koronnym, były gangsterem mafii pruszkowskiej. W rozmowie skruszony przestępca ostro wypowiada się na temat dwóch polskich pięściarzy: Andrzeja Gołoty oraz Artura Szpilki.
Pierwszym pytaniem, które Żuromski zadał „Masie”, było to dotyczące sprawy sądowej wytoczonej mu przez Gołotę. Wcześniej były gangster oświadczył, że jeden z największych polskich pięściarzy celowo odmówił walki w 10. rundzie pojedynku z Michaelem Grantem w 1999 roku. Według „Masy” starcie było ustawione, a mafia pruszkowska zyskała ma przekręcie kilka milionów złotych. Inicjatorem całego zamieszania miał być gangster Andrzej Kolikowski, ps. Pershing.
Gołota pozwał „Masę” za te słowa i sprawę wygrał. W efekcie najsłynniejszy świadek koronny w Polsce miał przeprosić pięściarza oraz wpłacić 10 tysięcy złotych na cele charytatywne.
W rozmowie z Żuromskim „Masa” w ostrym tonie wypowiada się o Gołocie i nadal twierdzi, że na wspomnianej walce zarobił spore pieniądze. Nie ukrywajmy, jest stu świadków nawet w dokumentach sprawy pruszkowskiej, że Gołota był na początku w szeregach mafii. To mu się przedawniło – jest ok. Został uniewinniony przez prezydenta RP. To jaki on jest niewinny? To jest były przestępca – mówi Sokołowski.
Nie dopuszczę do tego, żeby ona (Mariola Gołota, żona Andrzeja – przyp. red.) chlapała na mnie mordą, bo ja czuję się bardziej porządny w tym momencie, bo nie dokonałem od wielu lat żadnego przestępstwa. A Gołota? Dać Ci numer do dziennikarza z Chicago, który ma paranoję na punkcie Gołoty? Strasznie go punktuje. Nie dalej jak dwa lata temu zawinął dwie małolatki. Próba gwałtu u siebie w domu. Po pijanemu, bo Gołota jest idiotą. Trzy albo cztery lata temu fałszywa legitymacja policyjna, nielegalna broń u niego w domu. No kur*a, to kto to jest? – pytał „Masa”.
Były gangster odniósł się również do osoby Artura Szpilki, który przy okazji oskarżeń kierowanych przez „Masę” w stronę Gołoty, stanął w obronie legendy polskiego boksu. Sokołowski nazwał Szpilkę „frajerem”. To Szpilka z Kostyrą i Borkiem się do mnie przypier*****i i zaczęli jechać po mnie, że frajer itd. A on to kim był? Przecież to frajer niegrypsujący! Siedział jako frajer pod celą! Nie grypsował i nagle podnieśli go i nagle wielkie „ura” zrobił? Ekspert? Od mówienia, kto jest frajerem, a kto nie jest? – wykrzyczał „Masa” odnosząc się do pobytu Szpilki w zakładzie karnym.
Fragment o Gołocie od 5:01. O Szpilce od 7:09
źródło: YouTube/PomowieniTV
Fot. Wikimedia/Fryta 73; Przemek Garcarczyk, YouTube/PomowieniTV