Portal futbolfejs.pl informuje o nieprzyjemnej sytuacji, do której doszło po meczu ostatniej kolejki Nice 1 ligi pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec a GKS-em Tychy. Do szatni gospodarzy weszli kibice, którzy kazali oddać im stroje. Wcześniej zarzucili im handlowanie meczami oraz brak ambicji.
Zagłębie Sosnowiec pokonało GKS Tychy 2-1, jednak zespołowi nie udało się awansować do Lotto Ekstraklasy. W równolegle rozgrywanym meczu w Puławach, Górnik Zabrze pokonał bowiem lokalną Wisłę i to on w przyszłym sezonie zagra na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Piłkarze z Sosnowca, pomimo tego, iż w przeciwieństwie do ekipy z Zabrza przez cały sezon utrzymywali się w czołówce tabeli, musieli obejść się smakiem.
Po zakończonym spotkaniu w Sosnowcu na zawodników Zagłębia czekała niemiła niespodzianka. Do szatni weszła bowiem grupa niezadowolonych kibiców, którzy w ostrych słowach postanowili powiedzieć piłkarzom, co myślą o ich zaangażowaniu. Fani mieli pretensje o mecz z poprzedniej kolejki, w której gracze Zagłębia ulegli na wyjeździe Chrobremu Głogów. Porażka sprawiła, że w ostatniej kolejce do awansu potrzebne było im nie tylko zwycięstwo nad GKS-em, co ostatecznie się udało, ale i korzystne rezultaty w pozostałych spotkaniach.
Czytaj także: Polska Liga Hokeja: Pierwsza kolejka bez niespodzianek
Kibice oskarżyli zawodników o sprzedanie meczu, brak ambicji oraz grę u zagranicznego bukmachera. Fani najpierw postanowili porozmawiać z kilkoma zawodnikami na korytarzu, a następnie oznajmili pozostałym graczom, że nie są godni noszenia strojów Zagłębia. W efekcie podopieczni Dariusza Banasika musieli oddać swoje trykoty.
Do nieprzyjemnej sytuacji doszło również chwilę po zakończeniu meczu z GKS-em. Zawodnicy skierowali się w stronę trybun, by podziękować fanom za doping, jednak ci rzucali w ich stronę wyzwiska. Poszły epitety i inne sformułowania. Nie doszliśmy do trybun. Zawróciliśmy – powiedział trener Dariusz Banasik.
źródło: futbolfejs.pl
Fot. pixabay.com