W programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP bieżące wydarzenia polityczne komentowali Michał Szczerba z PO i z Paweł Grabowski z Kukiz’15. Poseł PO rozpoczął dyskusję od ataku personalnego na Krzysztofa Ziemca zarzucając mu bycie na usługach partii rządzącej.
Rozmowa rozpoczęła się od sprawy kontrmanifestacji przeciwników Jarosława Kaczyńskiego zorganizowanej 10 czerwca w Warszawie przeciwko obchodom 86. miesięcznicy smoleńskiej. Pomimo apelu ze strony rodzin ofiar katastrofy, Obywatele RP zakłócili obchody. Media donoszą, że uczestnicy usiłowali zablokować przemarsz uroczystości.
Krzysztof Ziemiec zapytał obecnych w studiu o potępienie tego typu działań przez opozycję.
Michał Szczerba nie miał jednak ochoty odpowiadać na pytania dziennikarza. W zamian za to od początku programu punktował partię rządzącą i TVP. Rozpoczął od skierowania w stronię Ziemca pytania o… poranne golenie. Chciałem panu zadać pytanie, czy nie ma pan problemów z codziennym goleniem się rano i spoglądaniem w lustro, będąc na usługach PiS-owskiej, propagandowej telewizji – powiedział poseł PO.
Krzysztof Ziemiec zadeklarował, że nie ma z tym problemu i podkreślił, że to rolą dziennikarza jest zadawanie pytań.
Michał Szczerba nie chciał również rozmawiać o „taśmach Sowy”. Stwierdził, że są to „materiały przekazywane przez rządową prokuraturę rządowej telewizji’. Polityk Platformy Obywatelskiej krytykując media publiczne zależne od PiS przypominał słowa Baracka Obamy, który podczas szczytu NATO w Polsce apelował o praworządność i wolne media. Poseł PO mówił o „mocodawcach siedzących na Nowogrodzkiej” i „podniecaniu się przez TVP Info nielegalnie nagranymi prywatnymi rozmowami w restauracji”. Dopytywał również Krzysztfoa Ziemca, dlaczego telewizja publiczna tak mało mówi o sprawie awansu Małgorzaty Sadurskiej i jej wysokiej pensji w PZU.
Źródło: YouTube.com/masakracja