Do niecodziennej sytuacji doszło w Hiszpanii. Zespół CD Serrano składający się z 11-letnich piłkarzy rozgromił drużynę Benicalap C aż 25:0.
Taki wynik w piłce nożnej, mówiąc delikatnie, nie zdarza się codziennie, a w wersji „dorosłej” jest on praktycznie nie do pomyślenia. Mimo to właśnie 25:0 drużyna CD Serrano rozgromiła zespół Benicalap C. Jeszcze głośniejsze jest jednak to, co stało się później.
Okazuje się bowiem, że działacze klubu zdecydowali się na zwolnienie trenera zwycięskiej drużyny. Wszystko przez to, że była to drużyna złożona z 11-latków, którzy powinni być uczeni szacunku do rywala. – Staramy się przekazywać empatię i szacunek do rywala, dlatego trener powinien zachować więcej respektu i trochę bardziej kontrolować wynik. Dla 11-latka to trudne wracać do domu, kiedy stracił 25 goli – argumentuje klub.
Pablo Alcaide, jeden z działaczy CD Serrano stwierdził, że dla rozpoczynających dopiero naukę i karierę piłkarzy to nie wynik powinien być priorytetem. – Mówimy o dzieciach, które są na początku nauki i w tym wieku priorytetem nie jest wynik, a podstawowe wartości – mówił.
Trener nie czuje, że miałby zrobić coś złego. Co więcej, planuje złożenie pozwu do sądu, o czym poinformował jego prawnik. – W żadnym momencie [trener – przyp. red.] nie zachęcał swoich piłkarzy do powiększenia przewagi. Mówił im nawet, aby nie naciskali przeciwnika na jego połowie – mówił pełnomocnik.