Ta konferencja prasowa przed walką PLMMA zostanie zapamiętana na długo. Chociaż Marcin Najman i Paweł „Trybson” Trybała zmierzą się ze sobą dopiero w październiku, emocje już są rozgrzane do czerwoności.
Do całego zdarzenia doszło podczas konferencji prasowej w Toruniu, w której brał udział zarówno Paweł Trybała jak i Marcin Najman. Zaczęło się spokojnie. „Trybson” powiedział, że szuka sportu a nie pajacowania i zasugerował, że jeśli „ktoś” go prowokuje, to czasami nerwy mu puszczają. Nie do końca jednak potrafił odpowiedzieć, dlaczego tego samego dnia on sam podszedł do Najmana, coś do niego mówiąc.
W pewnym momencie Marcin Najman nie wytrzymał mówiąc „Co ty pier*olisz człowieku” i nazwał swojego przeciwnika „baranem”. Jak nietrudno się domyślić, sprawa szybko przybierała coraz ostrzejszą formę.
W pewnym momencie „Trybson” rzucił w Najmana… makaronem. Niewiele zabrakło, a panowie przeszliby do rękoczynów już teraz, nie czekając na walkę. W ruch poszedł bowiem nie tylko makaron, ale również krzesła czy stół. Trybała zagroził przeciwnikowi, że nie wyjedzie z Torunia i nazwał go m.in. „grubym cwelem”. W pewnym momencie emocje na tyle poniosły obu panów, że sytuacja niemal wymknęła się spod kontroli.
Na szczęście wydaje się, że nieco rozsądku zachował Marcin Najman, który po prostu wyszedł z konferencji. Całe zdarzenie można zobaczyć poniżej.
Czytaj także: Nowelizacja ustawy o sporcie symbolicznym otwarciem na e-sport?