Do zaskakującej sytuacji doszło w Piotrkowie Trybunalskim. Duński właściciel spółki Borch Textile Poland zgłosił już w miejscowym Urzędzie Pracy przeprowadzenie zwolnień grupowych w związku z przeniesieniem produkcji do innego państwa.
Firma Borch Textile Poland zajmuje się szyciem wyrobów tekstylnych. Jej odbiorcami w głównej mierze byli pracownicy służby zdrowia. Teraz jednak firma rezygnuje z prowadzenia działalności w Polsce.
Powód takiej decyzji jest zaskakujący. Właściciel, który zgłosił już w Powiatowym Urzędzie Pracy w Piotrkowie Trybunalskim przeprowadzenie grupowych zwolnień powiedział, że Polska przestała być dla niego konkurencyjna pod względem kosztów zatrudnienia. W rozmowie z „Dziennikiem Łódzkim” mówi o tym p.o. dyrektora PUP w Piotrkowie Trybunalskim, Dorota Cudzich. – Zapytaliśmy go o powody likwidacji zakładu w Piotrkowie i usłyszeliśmy, że Polska nie jest już dla niego konkurencyjna pod względem kosztów zatrudnienia. Właściciel przenosi więc szwalnię do Bośni, gdzie znajdzie tańszą siłę roboczą – powiedziała.
Czytaj także: Koniec z urlopem na żądanie? Nowy Kodeks Pracy rezygnuje z tego uprawnienia!
Firma ma zamiar zwolnić 88 pracowników. Jednak jak mówi Dorota Cudzich, istnieje duża szansa, że wkrótce znajdzie się dla nich nowa praca. Z powodu niskiego bezrobocia, już część pracodawców pytało o pracowników z likwidowanej szwalni.