Wizyta Donalda Trumpa w Polsce była ogromnym sukcesem wizerunkowym. Amerykański prezydent został niezwykle ciepło przyjęty nie tylko przez Parę Prezydencką, ale również przez ludzi zgromadzonych na Placu Krasińskich.
Donald Trump wraz z małżonką Melanią, córką Ivanką oraz delegacją przybył do Polski w środę po godzinie 22:00. W czwartek rano spotkał się w cztery oczy z prezydentem Andrzejem Dudą, a następnie wziął udział w Szczycie Trójmorza. Po godzinie 13:00 rozpoczęło się jego przemówienie na Placu Krasińskich.
Już wiadomo, że to przemówienie Donalda Trumpa przejdzie do historii. Amerykański prezydent niezwykle mocno nawiązał do historii Polski, do bohaterstwa naszych przodków, którzy nie pozwolili na narzucenie sobie jarzma okupantów. Podkreślił także rolę zobowiązań sojuszniczych m.in. w ramach Paktu Północnoatlantyckiego.
Czytaj także: Cejrowski w programie na żywo pokazuje... skarpetki. Mina prowadzącego bezcenna!
Po przemówieniu prezydent Donald Trump udał się na lotnisko, skąd poleciał do Niemiec na szczyt G20. Wygląda na to, że tam nie został przyjęty aż tak ciepło.
Wymowne zdjęcia na Twitterze opublikował polski ekspert do spraw terroryzmu, Wojciech Szewko. Na dwóch pierwszych widać Polaków z flagami podczas dzisiejszego przemówienia Donalda Trumpa na Placu Krasińskich. Z kolei na dwóch kolejnych widać obecną sytuację w Hamburgu. Widać na nim policję, która za pomocą armatek wodnych próbuje kontrolować tłum protestujący przeciwko szczytowi G20 i Donaldowi Trumpowi. Zdjęcia są przerażające i bez względu na sympatie czy antypatie polityczne warto się cieszyć z atmosfery, jaka panowała podczas wizyty amerykańskiego prezydenta w Polsce.
Warszawa. Hamburg. pic.twitter.com/xISO44ekKO
— Wojciech Szewko (@wszewko) July 6, 2017
Czytaj także: Wiadomo już, co Donald Trump dostał w prezencie od polskiej pary prezydenckiej!