Komisja Europejska zamierza bronić praw obywateli UE, w tym Polaków, w trakcie negocjacji ws. Brexitu. Guy Verhofstadt koordynator PE ds. Brexitu stwierdził, że Unia nie wyrazi zgody na utworzenie „obywateli drugiej kategorii” z Europejczyków, a tak odbierane są propozycje Wielkiej Brytanii. O twardym stanowisku UE zapewnia także główny negocjator ds. Brexitu Michel Barnier.
Negocjacje ws. Brexitu zapowiadają się na wyjątkowo trudne. Obie strony mają własne wizje tego w jaki sposób odłączyć Wielką Brytanię ze struktur Unii Europejskiej. Z jednej strony mamy Brytyjczyków, którzy z wielką rezerwą podchodzą do kwestii sfinansowania opuszczenia UE. Po drugiej politycy unijni, którzy szacują „dług” Wielkiej Brytanii na około 50 mld funtów – o takiej kwocie mówił jeszcze w maju Jean-Claude Juncker. Jednak finanse to nie jedyny problem…
Negocjator UE ds. brexitu Michel Barnier informuje, że pomimo toczących się rozmów strona brytyjska nie przedstawiła swojego stanowiska w istotnych sprawach. Wśród nich szczególnie istotna jest kwestia zagwarantowania dotychczasowych praw milionom obywateli UE, którzy przebywają w Wielkiej Brytanii.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
„Musimy wiedzieć, w czym się zgadzamy i w czym się nie zgadzamy, by zacząć szybko negocjować. Czekamy na Brytyjczyków” – powiedział Barnier, cytowany przez portal dw.com. Wskazał także, że jest gotowy w każdej chwili zapoznać się z brytyjskim stanowiskiem. A czasu jest coraz mniej, bowiem już 17 lipca przyjeżdża minister David Davis – negocjator reprezentujący Wielką Brytanię w rozmowach.
Komisja Europejska potwierdza swoje twarde stanowisko ws. zachowania dotychczasowych praw obywatelom UE (w tym Polakom) mieszkającym w Wielkiej Brytanii. Już wcześniej zaznaczano, że UE będzie bronić swojego zdania w tej sprawie.
Unijni politycy zaznaczyli, że dotychczasowa oferta przedstawiona przez Wielką Brytanię jest niewystarczająca. „To propozycja utworzenia ‘obywateli drugiej kategorii’ z Europejczyków w Wlk. Brytanii. Zawetujemy brexitową umowę z takimi zasadami” – ostrzegł Guy Verhofstadt, koordynator PE ds. Brexitu.
W kwietniu w podobnym tonie wypowiedział się Andrzej Grzyb – eurodeputowany z PSL (EPL/PSL). Polityk wskazał, że Unia będzie bronić interesów swoich obywateli, w tym Polaków:
„Prawa Polaków w Wielkiej Brytanii i utrzymanie ich pozycji na Wyspach po Brexicie, które po wyjściu królestwa ze Wspólnoty muszą zostać utrzymane. Podobnie z Polakami, którzy są w kraju a ich bliscy pracują w Anglii lub robią interesy z tamtejszymi firmami. Ich interesów będziemy bronić” – powiedział Andrzej Grzyb.
Jednak o tym jak obrona interesów Polaków na Wyspach będzie wyglądała w praktyce dowiemy się już niedługo. Na pewno ten temat pojawi się podczas poniedziałkowego spotkania.