Protesty pod Sejmem znów zaniepokoiły wielu Polaków. Część naszych rodaków obawia się o możliwość wybuchu wojny domowej, która byłaby jednym z najgorszych możliwych scenariuszy.
Wygląda na to, że kontrowersyjny „sposób” na przeciwdziałanie wojnie domowej znalazł były prezydent Lech Wałęsa. Napisał on na Facebooku, że należy… aresztować około 15 osób z obecnej władzy, w tym o. Tadeusza Rydzyka. „Aby uchronić Ojczyznę od wojny domowej trzeba jak najszybciej aresztować około 15 ludzi z obecnej władzy w tym polityka Rydzyka” – napisał.
Lech Wałęsa nie doprecyzował, kogo, jego zdaniem, należałoby aresztować, oprócz wspomnianego o. Rydzyka.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Były prezydent jasno wypowiada się przeciwko rządom Prawa i Sprawiedliwości w Polsce. Podczas ostatniej miesięcznicy smoleńskiej zadeklarował swoją obecność na kontrmanifestacji, jednak ostatecznie na nią nie przybył z powodu konieczności wizyty w szpitalu.