Rodzina Romanowów panowała w Rosji w latach 1613-1917. Rewolucja lutowa w 1917 roku obaliła dynastię, a Mikołaj II i Aleksy abdykowali (car uczynił to w imieniu syna) na rzecz swojego brata Michała Aleksandrowicza. Akt abdykacji Mikołaj II wystawił dnia 2/15 marca 1917. Dzień później Michał również abdykował. Cywilne życie byłej już rodziny carskiej zakończył brutalny mord z rąk bolszewików w nocy z 16 na 17 lipca 1918 roku.
Internowanie
Mikołaj II i jego rodzina zostali internowani. Pierwszym ich aresztem był pałac w Carskim Siole, następnie trafili do Tobolska. Ostatnim miejscem przetrzymywania był Jekaterynburg i dom niejakiego inż. Nikołaja Ipatiewa. Był to tzw. „dom specjalnego przeznaczenia”, służący jako areszt oraz miejsce późniejszej egzekucji Romanowów. Romanowów uwięziono z kilku powodów. Po pierwsze bano się linczu ze strony wzburzonego społeczeństwa. Łakomym kąskiem był również majątek cara. Wyceniano go na równowartość dzisiejszego 1 miliarda dolarów, a dołączając akcje zachodnich firm warte ok. 9 mld, to daje astronomiczną kwotę 10 miliardów dolarów. Car zaproponował wyjazd na emigrację do Wielkiej Brytanii, gdzie gościć go miał jego kuzyn Jerzy V (notabene łudząco podobny do cara, czego doświadczył podczas wizyty w Anglii, gdzie dochodziło do wielu zabawnych sytuacji). Tę możliwość zablokował areszt domowy. Cały majątek cara spisał i przejął Rząd Tymczasowy.
Rozkaz – car musi zginąć!
Bolszewicy toczyli krwawe boje z „białymi”. Postanowiono wykorzystać okoliczności idącej szarży „białych” na Jekaterynburg. Na początku lipca 1918 roku podjęto decyzję o likwidacji cara i jego najbliższej rodziny. 12 lipca stosowny dekret uchwalił Urałsowiet (bolszewicki KC na Uralu), a 16 lipca zgodę na rozstrzelanie, z polecenia Lenina, wydał Jakub Swierdłow, szef Wszechrosyjskiego Komitetu Wykonawczego (kolegialna głowa państwa), Na Jekaterynburg szły korpusy białej armii, co skutkowało przyspieszeniem wykonania wyroku.
Tragiczna noc 16/17 lipca – „Baltazar został tej nocy przez swe sługi zabity…”
16 lipca niczego nie podejrzewająca rodzina carska poszła spać ok. godziny 23. Tuż po północy zostali obudzenia przed dowódcę domu Jurowskiego, gdyż miało grozić im niebezpieczeństwo i następnie rodzinie carskiej kazano udać się do piwnicy. Tam Mikołaj II poprosił o dwa krzesła – jedno dla żony, a drugie dla chorowitego Aleksego. Oprócz dzieci towarzyszyli im: lekarz Jewgienij Botkin, kucharz Iwan Charitonow, kamerdyner Aleksij Trupp i kucharka Anna Demidowa. Jurowski odczytał wyrok skazujący wszystkich na śmierć. Wszystkich rozstrzelano. Wśród oprawców byli Miedwiediew, Jermakow, Nikulin (zastępca Jurowskiego) i kilkunastu Łotyszy i Węgrów, jeńców z I wojny światowej. Jeden z nich – Imre Nagy jest czasem intedntyfikowany jako premier Węgier z 1956 roku. Jednak nazwisko Nagy jest bardzo popularne na Węgrzech (jak u nas Kowalski, a w Anglii Smith). Na ścianie piwnicy znaleziono parafrazę utworu Heinego: Nacht von seinen Knechten umgebracht” (Baltazar został tej nocy przez sługi swe zabity). Nie oszczędzono dzieci Mikołaja i Aleksandry: Olgi, Anastazji, Marii, Tatiany i syna Aleksego.
Według nielicznych Anastazja miała przeżyć, co było tematem licznych adaptacji filmowych.
Jak ukryć ciała?
Ciała załadowano na ciężarówkę i wywieziono do lasu na uroczysko „Czterej bracia”. Gdy rozbierano zwłoki, na ziemię wypadały pozaszywane w stroje klejnoty. Ciała poćwiartowano, zalano kwasem i wrzucono do nieczynnych szybów, gdzie miały pozostać nieodnalezione na wieki.
Losy pośmiertne
Ciała odnaleziono jednak w 1991 roku, ekshumowano je 13 lipca. Początkowo nie odnaleziono szczątków Aleksego oraz Marii bądź Anastazji. Szczątki carewicza Aleksego oraz Marii odnaleziono dopiero w 2007 roku i pochowano z rodzicami. Rosyjska Cerkiew tragicznie zmarłą rodzinę carską włączyła w poczet świętych.
Bibliografia:
Heresch E., Mikołaj II: „Tchórzostwo, kłamstwo i zdrada”: Życie i upadek ostatniego cara Rosji, tłum. Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska, Gdynia 1995.
Fot.: Wikimedia Commons
Czytaj również: TE ZDJĘCIA OBIEGAJĄ DZIŚ INTERNET. CZŁONKOWIE KOD NA POMNIKU ARMII KRAJOWEJ JAK NA PIKNIKU!