Virtus.pro pokonało amerykańskie Cloud9 16:10 (8:7) w ostatniej kolejce fazy grupowej PGL Major Kraków 2017. Zwycięstwo oznacza, że polscy kibice zobaczą Virtusów na płycie hali Tauron Arena w piątkowym lub sobotnim spotkaniu ćwierćfinałowym.
Pierwsza połowa spotkania na Trainie była bardzo dobra dla graczy Virtus.pro. Polacy rozpoczynali mecz po stronie terrorystów i wygrali pierwszą pistoletówkę. Virtusi kontrolowali początek spotkania, lecz w dalszym fragmencie połówki Amerykanie odrobili straty z nawiązką i doprowadzili do wyniku 7:4. Wiele wskazywało na to, że to Cloud9 odniesie zwycięstwo podczas pierwszej odsłony mapy. Na szczęście końcówka należała do Polaków, którzy wygrali cztery rundy z rzędu i wygrali trudniejszą połowę 8:7.
Druga połowa była kontynuacją dobrej gry polskich zawodników. Podopieczni „kubena” wygrali również drugą rundę pistoletową. Dopiero trzecia runda padła łupem Amerykanów, lecz czwarta i piąta odsłona znów zostały wygrane przez Polaków. Virtusi kontrolowali przebieg spotkania. Po 20 rundach Virtus.pro prowadziło 12:8. Legendarni polscy gracze nie pozwalali na nic swoim rywalom. Ostatecznie gracze Cloud9 wygrali zaledwie trzy rundy po stronie terrorystów, a Virtusi zwyciężyli całe spotkanie 16:10.
Czytaj także: EPICENTER 2017: Virtus.pro w wielkim finale! Polacy zmierzą się z SK Gaming
Fot. DreamHack