Przed zakończeniem poprzedniego sezonu głośno mówiło się, iż Grzegorz Krychowiak odejdzie z PSG. Tymczasem okienko transferowe zostało otwarte, a Polak w dalszym ciągu znajduje się w kadrze francuskiego zespołu. Co więcej, niektórzy dziennikarze sugerują, że zawodnik wcale nie zamierza opuszczać Paryża. Wygląda jednak na to, że może nie mieć wyjścia. Głos w całej sprawie zabrał bowiem szkoleniowiec wicemistrzów Francji, Unai Emery.
Unai Emery, szkoleniowiec PSG, który wcześniej współpracował z Krychowiakiem w Sevilli, oświadczył, iż nie widzi dla swojego podopiecznego miejsca w drużynie. Chcielibyśmy sprowadzić pomocnika, który specjalizuje się w odbiorze piłki, dobrze umie ją rozgrywać i pasuje do stylu naszego zespołu. Rozmawiałem z Grzegorzem Krychowiakiem i jestem przekonany, że on może być ważnym elementem świetnego zespołu, ale w PSG spora część piłkarzy musi być w stanie zrobić krok na wyższy poziom. To klub inny niż wszystkie. Zasugerowałem mu, że powinien zmienić klub na taki, którego styl będzie bardziej pasował do jego stylu gry – powiedział trener Paryżan.
Oznacza to, że w zbliżającym się sezonie Ligue 1, Krychowiak nie będzie miał najmniejszych szans na grę w zespole wicemistrzów Francji. Wiele wskazuje również na to, że słowa Emery’ego nie dają mu wyboru i reprezentant Polski wreszcie podejmie definitywną decyzję ws. odejścia z PSG. Kilka tygodni temu niektórzy polscy dziennikarze informowali bowiem, że Polak zamierza zostać w Paryżu i walczyć o miejsce w składzie. Piłkarz miał również niechętnie odnosić się do możliwego transferu także ze względu na fakt, iż w stolicy Francji ułożył sobie życie. Z tego kraju pochodzi jego narzeczona, a on sam nie ukrywa, że Paryż to jego miejsce na Ziemi.
Co dalej z Krychowiakiem? Tego nie wiadomo. W mediach cały czas pojawiają się spekulacje dotyczącego jego transferu do jednego z klubów Serie A. Wśród ekip zainteresowanych pozyskaniem Polaka wymienia się m.in. AC Milan, Inter Mediolan, AS Romę, a ostatnio Juventus Turyn. Gdyby zawodnik rzeczywiście trafił do „Starej Damy” na miejscu spotkałby się z Wojciechem Szczęsnym, który kilka dni temu podpisał kontrakt z mistrzem Włoch.
źródło: radiozet.pl, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Олег Дубина