Zmiany w sądownictwie zaproponowane przez Prawo i Sprawiedliwość znalazły swoich przeciwników nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Opinie krytyczne pojawiły się w mediach amerykańskich, brytyjskich i niemieckich. Jednak niektórzy niemieccy dziennikarze nie ograniczyli się do oceny reform, ale przyjrzeli się głębiej opozycji w Polsce i wytypowali lidera.
Kontrowersje wokół proponowanych przez PiS ustaw o sądownictwie i liczne protesty, które im towarzyszyły miały m.in. skutki polityczne. Stały się doskonałą okazją dla opozycji parlamentarnej (i nie tylko) szansą na powrót i pokazanie się społeczeństwu.
Wśród tzw. liderów po raz kolejny znalazł się Władysław Frasyniuk. To właśnie były działacz opozycji PRL jest wymieniany przez niektórych komentatorów w Polsce jako autentyczny lider przeciwników PiS. To jednak nie wszystko, okazuje się, że Frasyniuk ma swoich zwolenników także w Niemczech.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W artykule „Die Welt” pod tytułem „Jeszcze Polska nie zginęła” Gerhard Gnauck to w osobie Władysława Frasyniuka widzi najpoważniejszego kandydata na lidera opozycji w Polsce. Według autora Frasyniuk jest energiczny, kiedy trzeba potrafi ostro bronić swoich interesów, ale „nie jest żadnym podżegaczem”.
Gnauck opisał kolejne kroki partii Jarosława Kaczyńskiego, ustawy i przedsięwzięcia, które doprowadziły Polskę do aktualnego stanu. Następnym elementem, po który chce sięgnąć PiS jest wymiar sprawiedliwości. „Teraz przyszła kolej na sądownictwo” – napisał. Natomiast zachowanie Jarosława Kaczyńskiego określa jako podobne do „osób w schyłkowej dyktaturze”.
Propozycje obozu rządzącego zdaniem autora były poważnym zagrożeniem dla sędziów SN, którzy mogli być zwolnieni w jednej chwili przez ministra sprawiedliwości.