W tygodniku „Sieci Prawdy” ukazał się wywiad z ministrem sprawiedliwości, Zbigniewem Ziobro. Wzbudził on niemałe kontrowersje, szczególnie w związku z negatywnymi wypowiedziami na temat prezydenta Andrzeja Dudy.
Cała sprawa to efekt zawetowania ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa przez prezydenta Dudę. Decyzja głowy państwa została skrytykowana przez wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości, a prezes Jarosław Kaczyński ocenił tę decyzję jako błąd.
W tygodniku „Sieci Prawdy” ukazał się wywiad z ministrem sprawiedliwości, Zbigniewem Ziobro. Polityk bardzo negatywnie wypowiedział się o działaniach prezydenta. – Polacy wyczuli, że to kolejny teatr. W tym kontekście zasadnicze pytanie brzmi jeszcze bardziej dramatycznie: albo prezydent przejdzie do historii jako, wcale nie przesadzam, wielka postać, jako jeden z przywódców dobrej zmiany, jako człowiek, który przyczynił się do budowy silnego, uczciwego polskiego państwa, albo polegniemy. Pierwszy polegnie pan prezydent i co najwyżej będzie mógł się w przyszłości cieszyć rolą młodego komentatora z własną ochroną – mówił.
Czytaj także: \"Konstytucja 3 maja to przełom z wielu punktów widzenia\". Historyk wyjaśnia dlaczego
Słowa szefa resortu sprawiedliwości zostały ostro skrytykowane przez ministra w kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, Wojciecha Kolarskiego. – Ten wywiad wprawia w zażenowanie. (…) Minister, który w taki sposób wypowiada się o głowie państwa Prezydencie Rzeczypospolitej raczej nie może być uznany za polityka dojrzałego – mówił.
Czytaj także: Los Angeles: Ciężarówka wjechała w tłum ludzi