W czwartek rano Donald Tusk stawił się w Prokuraturze Krajowej w Warszawie, gdzie miał zeznawać jako świadek ws. postępowania dotyczącego nieprawidłowości przy sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Na miejscu zjawił się tłum dziennikarzy, a były premier zdawkowo odpowiadał na ich pytania. Na Twitterze TVP Info opublikowano reakcję Tuska na pytanie zadane przez przedstawiciela Telewizji Publicznej.
Przed budynkiem Prokuratury na Tuska czekał tłum dziennikarzy, którzy usiłowali „wycisnąć” z szefa Rady Europejskiej jak najwięcej informacji. Ten był jednak wyjątkowo oszczędny w słowach i na pytania przedstawicieli mediów odpowiadał ostrożnie. Ciekawą reakcję Tuska zarejestrowano po zadaniu pytania przez dziennikarza TVP.
Dlaczego zabroniliście otwierać trumien po katastrofie smoleńskiej? Łukasz Sitek, Telewizja Polska z Gdańska – przedstawił się dziennikarz.
Czytaj także: Donald Tusk przybył do prokuratury. Na miejscu tłum dziennikarzy. Były premier zabrał głos [WIDEO]
Nie ma telewizji publicznej w Polsce, także pozwoli pan że nie odpowiem – odparł Donald Tusk
Pan Tomasz Arabski nie mógł odpowiedzieć na to pytanie, pan odpowie? Niech pan odpowie, bardzo proszę, to jest bardzo ważne. O czym Pan rozmawiał z Władimirem Putinem w Sopocie na molo? – naciskał dziennikarz, ale nie doczekał się odpowiedzi.
Boi się pan odpowiedzialności karnej? Zostaną panu postawione zarzuty dzisiaj? – pytał dalej.
Ja się niczego nie boję. Nie, nie sądzę. Rozumiem, że to jest pańskie życzenie – odparł Donald Tusk.
Łukasz Sitek: dlaczego zabroniliście otwierać trumien? .@eucopresident: to jest nieprawda (…) nie, niczego się nie boję
Więcej w #Minęła20 pic.twitter.com/LA3oJ4kQdD— TVP Info (@tvp_info) 3 sierpnia 2017
Źródło: Twitter.com/TVP Info, wMeritum.pl