Ogromny skok poparcia wśród ewentualnych kandydatów na prezydenta zanotował Andrzej Duda – wynika z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Na obecnego prezydenta chciałoby oddać swój głos ponad 36 procent badanych.
36,2 procent poparcia – to dokładny wynik, na jaki Andrzej Duda mógłby liczyć w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Badanie ewentualnych kandydatów na prezydenta przeprowadził IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Według części komentujących, wysoki wynik obecnego prezydenta to efekt zdecydowanej i zaskakującej dla wielu osób decyzji o zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Na drugim miejscu w sondażu znajduje się Donald Tusk, który mógłby liczyć na 20,5 procent poparcia. Przewaga Andrzeja Dudy jest więc w tym przypadku znacząca. Na trzecim miejscu pojawił się nowy, zaskakujący kandydat – Robert Biedroń. Obecny prezydent Słupska coraz głośniej wymieniany jest jako ewentualny kandydat na prezydenta i, jak wynika z sondażu, mógłby liczyć na 16,3 procenta poparcia. Część osób zauważa, że jego elektorat może być bardziej zbliżony do ewentualnych wyborców Donalda Tuska, przez co szanse kontrkandydata Andrzeja Dudy znacznie się zwiększają.
Czytaj także: Sondaż: Ogromny spadek poparcia dla Andrzeja Dudy! Rekordowa frekwencja?
Na czwartym miejscu w zestawieniu znalazł się Paweł Kukiz, na którego chciałoby głosować 7,7 procent badanych. Na dalszych pozycjach znajdują się: Władysław Kosiniak-Kamysz (4,1 procent), Janusz Korwin-Mikke (2,6 procenta), Ryszard Petru (1,5 procent) oraz Marian Kowalski (1,2 procenta).
Czytaj także: MON kupuje broń do rozrzucania… ulotek propagandowych!