W Europie Zachodniej zapanował w ostatnich dniach strach przed jajkami skażonymi toksycznym fipronilem. Głośno było o nich już w Niemczech, Belgii i Holandii, Francji, Szwajcarii, Szwecji, Luksemburgu, Wielkiej Brytanii i na Słowacji. Teraz problem dotarł również do Polski – informuje RMF FM.
Jak informuje RMF FM chodzi o 40 tys. sztuk jaj. Były one skażone fipronilem i trafiły do odbiorców w Wielkopolsce, Kujawsko-Pomorskiem i na Mazowszu. Zgodnie z przeznaczeniem miały trafić do sałatek i przetworów. Były już wcześniej ugotowane na twardo i pozbawione skorupek.
Sprawę potwierdził Główny Inspektorat Sanitarny. Skażone jaja zostały sprowadzone z Niemiec. Jednak udało się nie dopuścić ich do sprzedaży detalicznej. Cała partia została zatrzymana przez GIS jeszcze w zakładach przetwórstwa na terenie Polski. Towar zostanie albo zutylizowany, albo trafi z powrotem do Niemiec.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
GIS nie wyklucza jednak, że skażone jaja mogą inną drogą trafić ponownie na polski rynek. Obecnie trwają procedury kontrolne wobec trzech firm, które sprowadziły towar do Polski. GIS zapowiedział również przeprowadzenie szczegółowej kontroli na kurzych fermach.
Źródło: rmf24.pl
Fot.: Wikimedia/Lene