Nowy przewoźnik kolejowy chce wejść do Polski. Leo Express, bo o nim mowa, ma w planach wprowadzenie niezwykle niskich cen biletów.
Leo Express chce wejść do Polski w ciągu kilka najbliższych miesięcy. Nie jest to problem, zwłaszcza z powodu, że rynek kolejowy w naszym kraju jest mocno zmonopolizowany. Jak podkreśla Peter Jancović, dyrektor rozwoju i sprzedaży firmy, obecnie walczy ona z licznymi formalnościami. – W tej chwili jesteśmy na etapie załatwiania formalności, mamy już odpowiednie licencje, ale walczymy między innymi o pozwolenia na tzw. otwarty dostęp do torów – powiedział.
Dodał jednak, że w ciągu kilku miesięcy w naszym kraju mogą pojawić się pociągi firmy. – Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, już za kilka miesięcy w Polsce pojawią się złoto-czarne pociągi naszej firmy – dodał.
Czytaj także: Nowy przewoźnik miał oferować najtańsze bilety kolejowe. Ministerstwo zablokuje ten pomysł?
Leo Express planuje w Polsce naprawdę mocne wejście. Zdradzono, że bilet na nowym połączeniu z Krakowa do Pragi ma kosztować zaledwie 19 złotych. Wiele wskazuje więc na to, że firma chce zaoferować bardzo konkurencyjne ceny.
Czytaj także: Wolimy wydawać na przyjemności niż oszczędzać